Naukowcy: Alerty smogowe są nieskuteczne
Zdaniem autora raportu opublikowanego w “The Lancet Planetary Health”, oczekiwanie od mieszkańców, by chronili się przed smogiem, nie jest dobrą metodą.
“Zanieczyszczenie powietrza jest problemem społecznym, który można najlepiej rozwiązać od strony tych, którzy emitują toksyczne gazy. Na świecie najpopularniejszą metodą chronienia ludzi przed wdychaniem smogu są alerty zanieczyszczeń, ale z naszych badań wynika, że nie mają one prawie wpływu na zdrowie publiczne” - podkreślił naukowiec.
Zespół dr Honga Chena zbadał wpływ ostrzeżeń na 2,6 mln mieszkańców Toronto w Kanadzie, między 2003 a 2012 rokiem. Okazało się, że ze względu na błędy w przewidywaniu, ostrzeżenia czasami były nieadekwatne.
Choć dzięki metodzie spadła o 25% liczba wizyt na pogotowiu pacjentów z astmą, to nic się nie zmieniło dla osób cierpiących na choroby układu krążenia.
Burmistrz Sadiq Khan wydawał do tej pory ostrzeżenia kilkakrotnie – ostatnio we wrześniu ubiegłego roku. Informacje umieszczane są na tablicach świetlnych autobusów, metra i przy drogach.
Jak podał w ubiegłym tygodniu “Evening Standard”, w ubiegłym roku unijny limit zanieczyszczeń został przekroczony w 50 punktach Londynu. Najgorsza pod tym względem była Brixton Road w dzielnicy Lambeth.