Nauczyciele pracują więcej niż policjanci i pielęgniarki
Dla porównania, tydzień pracy policjanta wynosił średnio 44 godziny, a pielęgniarki - 39.
"Od 2009/10 roku czas pracy w oświacie wydłużał się, podczas gdy policjantów – skracał” - można przeczytać w raporcie.
Autorzy National Foundation for Educational Research (NFER) wykazali, że od 2010 wynagrodzenia całego sektora publicznego zostały zamrożone lub na podwyżki został nałożony określony pułap, co zaowocowało spadkiem płac realnych. Największe cięcia nastapiły w oświacie; pensje nauczycieli spadły bowiem od 2009/10 roku o 15% (pielęgniarek o 4%, a policjantów o 11%).
Według Carole Willis, prezes NFER, raport wyjaśnia przyczyny braków kadrowych w szkolnictwie.
"Nasze analizy pokazują, że największym problemem są długie godziny pracy, które zwiększyły się jeszcze w ciągu ostatnich 5 lat. Dlatego zalecamy dalsze działania w kierunku skrócenia czasu pracy. Kwestia ta powinna być priorytetem dla władz oświatowych i rządu” - podkreśliła.
Minister edukacji Damian Hinds obiecał wprowadzenie tych zaleceń, a także zdjęcie z pedagogów części "bezsensownych zadań odciągających ich uwagę od istotnych spraw”.