Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Największy brytyjski bank pomagał klientom unikać płacenia podatków

Największy brytyjski bank pomagał klientom unikać płacenia podatków
HSBC nie tylko nie zgłaszał środków, jakie jego klienci lokowali na zagranicznych kontach, ale w niektórych wypadkach łamał prawo, pomagając im w ukrywaniu pieniędzy. (Fot. Getty Images)
HSBC, największy bank działający w Wielkiej Brytanii, pomagał swoim zamożnym klientom w uchylaniu się od płacenia podatków od pieniędzy zdeponowanych na kontach w Szwajcarii. Przez podobne praktyki brytyjski fiskus stracił ponad 130 mln funtów - podaje BBC.
Reklama
Reklama

Brytyjski nadawca powołuje się na dane ponad 100 tys. klientów posiadających konta w HSBC w Szwajcarii, w tym blisko 7 tys. klientów z Wielkiej Brytanii. Klienci powiązani z Polską uplasowali się na 47. pozycji, jeśli chodzi o ukrywanie dochodów. Wśród 512 klientów z Polski 6 proc. (ponad 30 osób) to osoby posiadające polskie paszporty i obywatelstwo; według danych Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) w latach 1944-2006 zostało otwartych 745 kont klienckich związanych z 1185 kontami bankowymi. 293,3 mln USD to największa suma zdeponowana przez pojedynczego klienta powiązanego z Polską.

Do wycieku danych doprowadził w 2007 r. specjalista ds. informatycznych pracujący dla HSBC w Genewie.

Informacje te zdobył francuski dziennik "Le Monde", który następnie przekazał je Międzynarodowemu Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych i ponad 50 innym organizacjom medialnym, w tym dziennikowi "The Guardian" i BBC.

Francuskie władze zdobyły te dane już wcześniej i ustaliły, że 99,8 proc. francuskich obywateli na przekazanej im liście klientów HSBC najprawdopodobniej unikało płacenia podatku. Brytyjski urząd skarbowy (HMRS) otrzymał te dane w 2010 r. i dotychczas ustalił nazwiska 1,1 tys. osób uchylających się od opodatkowania; tylko jedna z nich została dotąd pociągnięta do odpowiedzialności.

HSBC nie tylko nie zgłaszał, powołując się na tajemnicę bankową, środków, jakie jego klienci lokowali na zagranicznych kontach, ale w niektórych wypadkach wręcz łamał prawo, czynnie pomagając im w ukrywaniu pieniędzy przez urzędami podatkowymi.

Na przykład pewnej rodzinie zamożnych klientów HSBC wydał zagraniczne karty kredytowe, aby w bankomatach poza granicami swego kraju mogli po trochu wypłacić niezadeklarowane fiskusowi pieniądze.

W 2005 r. w życie weszła unijna dyrektywa o opodatkowaniu dochodów z oszczędności, w myśl której szwajcarskie banki miały pobrać należny podatek od sum na niezadeklarowanych kontach i przekazać go fiskusowi. Zamiast tego HSBC skontaktował się ze swoimi klientami, proponując im różne sposoby na ominięcie tego przymusu. Bank twierdzi teraz, że nie wszyscy właściciele tych kont unikali płacenia podatków.

W sprawie podejrzanych praktyk HSBC prowadzone są obecnie śledztwa w USA, Francji, Belgii i Argentynie. W Wielkiej Brytanii, mimo strat fiskusa obliczanych na 135 mln funtów (ok. 750 mln złotych), nie wszczęto dotąd postępowania w tej sprawie.

BBC przypomina, że Stephen Green, który stał na czele HSBC, gdy bank miał stosować podejrzane metody, kilka miesięcy po przekazaniu HMRS danych klientów został mianowany posłem Partii Konserwatywnej i ministrem ds. handlu i inwestycji. Funkcję tę pełnił do 2013 r.

HSBC przyznaje, że niektórzy jego klienci tworzyli niezadeklarowane konta, wykorzystując w tym celu tajemnicę bankową. Twierdzi jednak, że od tego czasu wdrożył "liczne programy mające zapewnić, że usługi bankowe nie będą wykorzystywane do unikania płacenia podatków czy prania brudnych pieniędzy". Zapewnia o woli "współpracy z odpowiedzialnymi władzami".

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama