Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Nadal dominant once more in Paris

Nadal dominant once more in Paris
"Król" paryskich kortów! (Fot. Getty Images)
Rafael Nadal remained at his untouchable best on Wednesday, despite being pushed in the third set, advancing 6-1, 6-2, 6-4 against German qualifier Yannick Maden to reach the third round at Roland Garros. The 11-time champion hit 43 winners and played comfortably all match on Court Suzanne Lenglen, the second biggest show court in Paris, after Court Philippe Chatrier.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W dwóch pierwszych partiach nie pozostawił złudzeń 114. w rankingu ATP Madenowi. W trzecim wicelider światowej listy niespodziewanie miał nieco kłopotów - został dwukrotnie przełamany, ale nie pozwolił sobie na stratę seta.

Wczoraj na trybunach kortu im. Suzanne Lenglen było sporo dzieci. Ten dzień jest tradycyjnie wolny we francuskich szkołach. Podczas pomeczowego wywiadu Nadal został spytany o radę dla najmłodszych, jak odnieść sukces na kortach im. Rolanda Garrosa.

"Bawić się grą, czerpać z niej radość i dawać z siebie wszystko każdego dnia. Nigdy nie myślałem o tym (zwycięstwie w Paryżu - przyp. red.). Starałem się po prostu grać jak najlepiej i cieszyć swoją drogą w tym turnieju. Najważniejsze to zakończyć karierę, wiedząc, że każdego dnia zrobiło się wszystko, co było można" - zaznaczył Hiszpan, który w poniedziałek skończy 33 lata.

Udział w tegorocznej imprezie zainaugurował zwycięstwem nad innym niemieckim kwalifikantem Yannickiem Hanfmannem 6:2, 6:1, 6:3.

Nadal podtrzymał udaną serię w pojedynkach do trzech wygranych setów na kortach ziemnych. W całej karierze przegrał zaledwie dwa takie spotkania, a wygrał 113.

W trzeciej rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem 27. Belgiem Davidem Goffin.

W tym sezonie w imprezach na "mączce" Hiszpan radził sobie średnio. W trzech startach z rzędu - w Monte Carlo, Barcelonie i Madrycie - odpadł w półfinale. W połowie maja zaś triumfował w Rzymie.

Słynny zawodnik z Majorki nazywany jest "królem Paryża". Walczy o trzecie z rzędu, a 12. w karierze zwycięstwo na kortach im. Rolanda Garrosa. Świętował tam sukces także w latach 2005-08 i 2010-14.

W liczonej od 1968 roku Open Erze nikomu przed nim nie udało się zwyciężyć 10-krotnie w jednej imprezie wielkoszlemowej w singlu. Rok temu w Paryżu wyrównał zaś rekord wszech czasów Australijki Margaret Court, która w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dominowała w Australian Open.

Łącznie Nadal ma w dorobku 17 tytułów wielkoszlemowych, z czego ostatni wywalczył właśnie 12 miesięcy temu w stolicy Francji.

Wczoraj po raz pierwszy w karierze do trzeciej rundy French Open awansował rozstawiony z "szóstką" Stefanos Tsitsipas, który wyeliminował Boliwijczyka Hugo Delliena 4:6, 6:0, 6:3, 7:5. 20-letni Grek pokazał się z dobrej strony już w poprzednim sezonie, a w tym jest jak na razie rewelacją. W styczniowym Australian Open zatrzymał się na półfinale. Przed przylotem do Paryża z sukcesami grał w dwóch prestiżowych imprezach ATP na kortach ziemnych - w Rzymie dotarł do finału, a w Madrycie odpadł rundę wcześniej.

Po raz pierwszy w karierze do trzeciej rundy w Wielkim Szlemie awansował 20-letni Corentin Moutet. Będący 110. rakietą świata reprezentant gospodarzy niespodziewanie pokonał rozstawionego z "19" Argentyńczyka Guido Pellę 6:3, 6:1, 2:6, 7:5.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement