Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Na Wyspach więcej punktów za telefon "za kółkiem"?

Na Wyspach więcej punktów za telefon "za kółkiem"?
Zdaniem ekspertów, rozmowa przez telefon za kółkiem jest jak jazda po alkoholu (Fot. Getty Images)
Więcej punktów karnych i wyższe mandaty za rozmowę przez telefon czy wysyłanie SMS-ów w czasie jazdy samochodem - takich rozwiązań w stosunku do kierowców żąda brytyjski minister transportu.
Reklama
Reklama

Korzystanie z telefonów komórkowych podczas jazdy jest zabronione od 2003 roku. Nie można ich używać nawet wtedy, gdy samochód stoi - powiedzmy na światłach - ale silnik nadal działa. Kara za takie wykroczenie wynosi obecnie 3 punkty karne oraz 100 funtów grzywny.

Teraz minister transportu Patrick McLoughlin rozważa podwojenie liczby punktów karnych za korzystanie z telefonu podczas jazdy - donoszą brytyjskie media. Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, to kierowcy stracą prawo jazdy po dwóch przewinieniach z telefonem w roli głównej.

"Nie ma wątpliwości, że zbyt wiele osób wciąż lekceważy prawo - i to pomimo groźby punktów karnych i kar finansowych" - zauważa prezes organizacji motoryzacyjnej AA, Edmund King. "Ludzie są uzależnieni od swoich telefonów i nie mogą się oprzeć tweetowaniu czy wysyłaniu SMS-ów za kółkiem" - dodaje ekspert.

Nawet badania naukowe wykazały, że wysyłanie SMS-ów za kierownicą jest bardziej niebezpieczne niż jazda po pijanemu.

Resport transportu zaznacza, że rząd dopiero rozważa proponowane przez McLoughlina rozwiązania i nie zapadła w tej sprawie jeszcze żadna decyzja. Słychać jednak opinie, że wyższe kary obowiązywałyby najwcześniej dopiero po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama