Na Camden w Londynie od dziś zakaz sprzedaży futer
Pierwszym londyńskim rynkiem, który wprowadził zakaz sprzedaży futer jest Old Spitalfields Market znajdujący się we wschodniej części stolicy. Futer nie można tam kupować już od stycznia 2018 roku. Teraz dołącza do niego popularny wśród Brytyjczyków i turystów z całego świata Camden Maket.
Futer nie sprzedają też i nie wykorzystują domy handlowe Selfridges, Liberty oraz słynne brytyjskie projektantki Vivienne Westwood i Stella McCartney.
“Firma LabTech, która jest właścicielem Camden Market postanowiła, że od 1 marca 2018 roku na straganach i w sklepikach nie będzie można sprzedawać futer” – poinformował rzecznik londyńskiego rynku.
"Szanujemy i zachęcamy do niezależnego biznesu, mamy wielu niszowych kupców, ale uważamy, że sprzedaż futer nie powinna mieć miejsca na Camden Market w 2018 roku" – dodał rzecznik.
"Niezależnie od tego, czy chodzi o puszysty breloczek z futrzanym króliczkiem, czy też o futra z lisa, wszystkie przedmioty i ubrania wykonane w ten sposób są produktem skrajnego cierpienia" - zaznaczyła Yvonne Taylor z organizacji People for the Ethical Treatment of Animals (PETA).
"Dzisiejsi kupujący nie chcą mieć nic wspólnego z okrucieństwem - a PETA chwali Camden Market, że robi to, co dobre dla zwierząt i konsumentów" - dodała Taylor.
PETA prowadzi obecnie kampanię na rzecz wolnej od futer Wielkiej Brytanii "Fur Free Britain" i wzywa rząd UK nie tylko do utrzymania zakazu importu futer z kotów, psów i fok podczas Brexitu, ale także do rozszerzenia zakazu na skóry wszystkich zwierząt.