Młoda Polka uniknęła więzienia, bo jest "damą"
15 grudnia ubiegłego roku 18-letnia Karolina Szumko - studentka fotografii na Kingston University - po wypiciu połowy butelki wódki wszczęła przed Notting Hill Arts Club w zachodnim Londynie bójkę, gdy odmówiono jej wstępu do klubu. Kiedy zainterweniował pracownik ochrony, nazwała go „f...ing black” , a managera klubu uderzyła.
Gdy została zatrzymana przez patrol policji, wskoczyła na jednego z funkcjonariuszy, biła go w twarz, a drugiego kopała. Krzyczała też do policjantów, że są "rasistami, udającymi białych, a życzącymi wesołych świąt muzułmanom". Nie lepiej zachowywała się po umieszczeniu jej w areszcie. Na jednego z oficerów wylała wodę, kontynuując swoje obraźliwe tyrady - czytamy w dzienniku "Metro".
Poglądy studentki pierwszego roku, która przyjechała na Wyspy 5 lat temu, obrazują także zamieszczane przez nią na mediach społecznościowych zdjęcia z marszy neonazistów 11 listopada w Warszawie, z jej komentarzem: „Jaki piękny dzień” - odnotowuje dziennik "The Times".
W poniedziałek 18-latka stanęła przed sądem w Hammersmith (zachodni Londyn). Sędzia orzekł, że winę za jej zachowanie ponosi alkohol.
“Widać, że żałujesz tego, co się stało. Nie wyślę damy za coś takiego do więzienia” - oznajmił w swoim orzeczeniu Adrian Turner.
Za trzy przypadki zaatakowania oficera policji, zakłócania porządku na tle rasowym, przemoc wobec osoby wykonującej obowiązki służbowe oraz cywilnej Szumko została skazana na 150 godzin pracy na cele społeczne oraz wypłacenie każdej z ofiar po £200.