Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Minister ds. Brexitu: Negocjacje napięte, ale przyjazne

Minister ds. Brexitu: Negocjacje napięte, ale przyjazne
Brytyjski rząd jeszcze dziś przedstawi propozycję tzw. okresu przejściowego. (Fot. Thinkstock)
Brytyjski minister ds. wyjścia z Unii Europejskiej David Davis ocenił, że negocjacje pomiędzy Wielką Brytanią a Komisją Europejską są 'momentami napięte, ale przyjazne'. Polityk tłumaczył rządowe plany dotyczące nowego systemu kontroli celnej.
Reklama
Reklama

Davis rano udzielił szeregu wywiadów przed zaplanowaną na popołudnie publikacją rządowych planów dotyczących kontroli celnej po wyjściu ze Wspólnoty. Ocenił, że jego zdaniem negocjacje idą "niebywale dobrze".

"Prosta prawda jest taka, że zajęło nam dwanaście miesięcy, żeby opublikować propozycje (dotyczące kwestii), które są bardzo, bardzo złożone" - ocenił minister.

Brytyjski rząd ogłosi dziś intencję utrzymania istniejących porozumień celnych z Unią Europejską na czas trwania okresu przejściowego po wyjściu ze Wspólnoty. Taki ruch ma pomóc biznesowi i ograniczyć niepewność związaną z Brexitem.

Zgodnie z dokumentem, który zostanie w całości opublikowany jeszcze dziś po południu, rząd w Londynie będzie starał się o porozumienie w sprawie okresu przejściowego, które pozwoliłoby na "łagodne i uporządkowane" przejście do nowego reżimu prawnego po opuszczeniu Unii Europejskiej. Ma temu służyć utrzymanie obecnych regulacji na ograniczony czas poprzez potencjalne stworzenie "tymczasowej unii celnej".

Davis tłumaczył, że realizacja rządowych planów dotyczących tymczasowej Unii celnej będzie "zasadniczo oznaczała, że pod tym względem na czasu okresu przejściowego nic się nie zmieni", co pomoże stworzyć stabilne warunki do prowadzenia biznesu.

Jak ocenił, "nowy (brytyjski) system celny będzie funkcjonował na początku 2019 roku, na kilka miesięcy przed wyjściem (z UE)", ale dodał, że innym krajom UE wypracowanie podobnych rozwiązań może zająć więcej czasu, co sprawia, że okres przejściowy jest najlepszym rozwiązaniem.

Jednocześnie minister ocenił, że "nagły Brexit bez okresu przejściowego byłby szkodliwy dla Unii Europejskiej", co jego zdaniem tylko wzmacnia brytyjską argumentację za wypracowaniem "wyjątkowego" porozumienia między stronami, które "byłoby w interesie firm zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Unii Europejskiej".

Jak jednak zastrzegł, jednym z nierozwiązanych problemów w negocjacjach jest kwestia brytyjskiej wpłaty do budżetu UE w ramach uregulowania istniejących zobowiązań w ramach perspektywy finansowej 2014-2020.

"Będziemy się długo targowali. Michel (Barnier, główny negocjator ze strony Komisji Europejskiej - przyp. red.) jest nieco niezadowolony. (...) Ale nie będziemy płacić dziesięć miliardów rocznie, tak jak teraz. Rozwiążemy tę kwestię inaczej" - przekazał.

Głównym celem nowego planu brytyjskiego rządu dotyczącego relacji celnych jest zapewnienie stabilności regulacyjnej dla firm funkcjonujących zarówno w Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, które w sytuacji zachowania tymczasowej unii celnej będą musiały przystosować się do nowych przepisów tylko raz - na koniec negocjacji dotyczących przyszłych długoterminowych relacji handlowych pomiędzy obiema stronami, a nie w momencie samego wyjścia ze Wspólnoty.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama