Minimum 8,5 euro za godzinę. Niemiecki rynek pracy jeszcze atrakcyjniejszy?
Prawne usankcjonowanie płacy minimalnej było jednym z warunków ubiegłorocznego wejścia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) do "wielkiej koalicji" rządowej z kierowanym przez kanclerz Angelę Merkel chadeckim blokiem CDU/CSU.
Wprowadzeniu płacy minimalnej przeciwni byli niemieccy przedsiębiorcy, którzy wskazywali, że obniży to konkurencyjność krajowej gospodarki. Według nich, zgodne z wymogami ustawy podwyżki płac 3,7 mln ludzi będą kosztować od 9 mld do 11 mld euro rocznie.
Płaca minimalna będzie obowiązywać zasadniczo od 2015 roku, ale dla niektórych grup, jak doręczyciele gazet i pracownicy sezonowi, okresy przejściowe potrwają do 2017 roku.
Spod obowiązywania ustawy wyłączeni są pracownicy poniżej 18. roku życia. Ustawę musi jeszcze zatwierdzić złożony z przedstawicieli rządów krajów związkowych Bundesrat - druga izba parlamentu federalnego. Jej głosowanie w tej sprawie ma się odbyć 11 lipca i - jak się oczekuje - będzie w zasadzie formalnością.