Mężczyźni w Wielkiej Brytanii wciąż zarabiają więcej od kobiet
W liniach lotniczych Easyjet stawki godzinowe kobiet są niższe od mężczyzn aż o 52%. W firmie Ladbrokes panie zarabiają średnio o 15% mniej od swoich kolegów, a w Virgin Money - 33% mniej. Wszystkie trzy firmy twierdzą jednak, że obie płcie są wynagradzane tak samo, jeśli piastują to samo stanowisko.
W 2016 roku różnica w zarobkach pomiędzy kobietami a mężczyznami wynosiła w Wielkiej Brytanii 18,1%, w tym 9,4% dla pracowników pełnoetatowych.
Z danych, które do tej pory ujawniło 527 dużych firm na Wyspach wynika, że największą przepaść w wynagrodzeniu dla obu płci ma sieć butików Phase Eight, gdzie kobiety zarabiają aż o 64,8% mniej za godzinę niż mężczyźni. Różnice zarobkowe istnieją też w BBC (stawka godzinowa dla pań jest niższa o 10,7%), brytyjskim MSW (Home Office) - 10,1%, czy takich firmach jak Npower - 19%.
Tylko w British Museum ta różnica wyniosła 0%, a w brytyjskiej armii tylko 0,9%.
Okazuje się jednak, że są pracodawcy, którzy bardziej cenią kobiety niż mężczyzn. Należą do nich m.in. sieć sklepów Sweet Dreams (stawka godzinowa dla pań jest o 46,4% wyższa od mężczyzn) i przedszkola Yellow Dot (35,4% więcej).
Wszystkie dysproporcje w wynagrodzeniach będą ujawnione i opublikowane na rządowych stronach.