Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"May nie jest Żelazną, lecz Chwiejną Damą"

"May nie jest Żelazną, lecz Chwiejną Damą"
Theresa May wiele straciła w oczach mediów. (Fot. Getty Images)
Niemieccy komentatorzy piszą dziś o 'historycznej' porażce torysów w wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, określając premier Theresę May w przeciwieństwie do 'Żelaznej Damy' Margaret Thatcher mianem 'Chwiejnej Damy'.
Reklama
Reklama

"Sueddeutsche Zeitung" donosi o "historycznej porażce".

"Jeszcze rok temu Wielka Brytania była cieszącym się wielką renomą członkiem Unii Europejskiej, miała rząd torysów dysponujący w parlamencie absolutną większością. Jednak oboje premierzy David Cameron i Theresa May spowodowali, że dziś Królestwo dryfuje przez manowce Brexitu, pozbawione stabilnego rządu. Najpierw Cameron przeliczył się z referendum o członkostwie w UE. Potem May przeliczyła się z przyspieszonymi wyborami. Wykazując mieszaninę arogancji, braku (politycznych) zdolności i oportunizmu, torysi, którzy mieli premierów o tak silnym charakterze jak Winston Churchill i Margaret Thatcher, bez potrzeby doprowadzili kraj do kryzysu i przy okazji osłabili całą Europę. Taka porażka zasługuje na określenie historyczna" - donosi Stefan Ulrich.

Powodem nieoczekiwanie złych wyników May i jej konserwatystów była, jego zdaniem, "niezdolność do przekonania suwerena - obywateli". "(May) nie jest żelazną, lecz Chwiejną Damą, bez zasad i bez postawy" - ocenia Ulrich przypominając, że May głosowała w referendum przeciwko Brexitowi.

Jego zdaniem, po referendum powinna była powiedzieć: "Akceptuję oczywiście głos narodu, jednak uważam tę decyzję z błędną. Dlatego nie chcę kierować rządem, który wyprowadzi Wielką Brytanię z UE". Odnosząc się do wkrótce mających rozpocząć się negocjacji w sprawie Brexitu, Ulrich zaznacza, że UE nie powinna "karać" Brytyjczyków. "Także w przyszłości pożądana jest możliwie bliska współpraca z Londynem. Warunkiem jest jednak gotowość Brytyjczyków do wypełniania obowiązków, a nie tylko domaganie się przywilejów" - można przecztać w "SZ".

Zdaniem Ulricha, w Europie panują obecnie dogodne warunki umożliwiające reformę Unii Europejskiej, szczególnie w takich obszarach jak strefa euro, polityka migracyjna czy obronna. "Jeżeli uda się przeprowadzić reformy i przekonać do nich obywateli, nacjonaliści stracą na znaczeniu" - uważa komentator "SZ".

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama