Londyńska szkoła skraca naukę z powodu braku funduszy
Rodzice wychowanków St Mary's Catholic Primary School w Isleworth otrzymali listy z informacją, że w piątki lekcje trwać będą tylko do godziny 12:45.
"Placówka zaleciła opiekunom rozpatrzenie opcji alternatywnej opieki dla dzieci od września” - relacjonuje "Evening Standard” i dodaje, że na Facebooku pojawiła się informacja, iż "decyzja jeszcze nie została podjęta”.
W październiku ubiegłego roku placówka konsultowała się z rodzicami w sprawie różnych opcji cięcia wydatków. Wprowadzenie oszczędności ma być niezbędne w związku z podwyżką ubezpieczeń oraz składek emerytalnych. Wśród propozycji było skrócenie przerw, zmniejszenie liczby asystentów nauczycieli, czy pobieranie od rodziców dodatkowo po £400 rocznie.
Opiekunowie wyrazili swoje niezadowolenie z treści listu na facebookowej stronie szkoły.
"Wiem, że opieka nad dziećmi jest dla większości osób ogromnym problemem, ale najważniejszą kwestią jest tutaj fakt, że otrzymają one o 10% mniej edukacji. Nie wierzę, że nie będzie to miało wpływu na ich dalszą naukę. Zarówno ze względu na dzieci, jak i nauczycieli, bardzo przykro jest słyszeć, że nasza szkoła została dotknięta problemem najbardziej” - napisała Emma White.
Dyrekcja szkoły nie skomentowała listu. Radny Tom Bruce, członek komitetu opieki nad dziećmi oraz rady edukacji Hounslow Council, podkreślił, że nie została jeszcze podjęta żadna decyzja i trwają w tej sprawie konsultacje.