Londyńczycy po 31 roku życia wolą zostać w domu, niż wyjść na miasto
Konieczność posiadania modnego ubioru oraz brak opiekunki dla dziecka to najczęstsze powody dla których mieszkańcy Londynu po 31 roku życia wola pozostać w domu, zamiast wyjść ze znajomymi na miasto - oceniają eksperci, którzy przeprowadzili badanie.
Pozostając w domu, londyńczycy najchętniej poświęcają czas serialom, przeglądaniu internetu na urządzeniach mobilnych oraz korzystaniu z mediów społecznościowych. 28 procent ankietowanych najchętniej spędza czas wolny grając w gry na konsoli.
Specjaliści z Currys PC World w podsumowaniu badania zwrócili uwagę, że aż 14 procent mieszkańców Londynu nie dostrzega granicy między życiem w sieci, a tym prawdziwym. Nie widzą oni nic niewłaściwego w przeglądaniu Facebooka w czasie, gdy odwiedzają ich znajomi. W dodatku większość z nich preferuje kontakt wirtualny niż ten realny.
Połowa badanych uznała ponadto, że wyjścia do ludzi czy na imprezy są dla nich "czymś przerażającym". Wielu z nich uzasadniała to faktem, że na drugi dzień nie mogą sobie pozwolić na cierpienie z powodu kaca.
Imprezowa dusza londyńczyków zostaje jednak wybudzona, kiedy w grę wchodzą domówki. Zwłaszcza pożądane są te, na których zamawia się jedzenie, ogląda filmy oraz śpiewa karaoke.
Przeciętny mieszkaniec Londynu - co ujawniło badanie - wydaje średnio £35 podczas wyjścia na miasto. Jeśli zdecyduje się na domówkę, kwota ta zmniejsza się do £18.
"Londyńczycy wolą swoje komfortowe mieszkania, zamiast wielkiego życia towarzyskiego poza domem. Technologia ma w tym swój udział, a badanie ujawniło, jak bardzo zmieniły się nasze nawyki" - skomentował Matt Walburn z Currys PC World.