Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Londyńczycy obchodzą 150. urodziny metra!

Londyńczycy obchodzą 150. urodziny metra!
'Prawdopodobnie najlepsza i najbardziej znana podziemna kolej świata' - jak nazwał ją burmistz Londynu, Boris Johnson - ruszyła 10 stycznia 1863 r., czyli dokładnie 150 lat temu.
Reklama
Reklama
"Pojawienie się The Tube to była rewolucja. Londyńskie metro jest jak pulsujący układ krążenia tego najpotężniejszego miasta na ziemi i nadal odgrywa niezwykle ważną rolę w sukcesie naszej stolicy" - oświadczył burmistrz Londynu.

Podróż pod cmentarzem
10 stycznia 1863 roku, zaledwie po trzech latach prac finansowanych przez prywatną firmę, pierwsza linia londyńskiego metra została otwarta dla pasażerów.

Na wszystkich siedmiu stacjach tworzyły się długie kolejki. Pasażerowie mogli podróżować w pierwszej, drugiej i trzeciej klasie, a od 1874 roku w wagonach dla palących lub niepalących. Wagony ciągnięte były przez lokomotywę parową i oświetlane przez lampy gazowe.

"Pierwszy raz w historii ludzie mogą w wygodnych wagonach przemieszczać się pod cmentarzami" - ekscytował się dziennik "Daily News". "Sufit jest tak wysoko, że mężczyzna o wzroście 180 cm może stać wyprostowany w kapeluszu na głowie" - cieszył się jeden z pierwszych pasażerów William Hardman.

Trudne początki
Jednak plany budowy metra budziły początkowo krytykę. W artykule redakcyjnym "The Times of London" pytał oburzony, czy londyńczycy, którzy za taką samą cenę mogliby podróżować na powierzchni, zgodzą
się na to, by wożono ich w ciemnościach przez korytarze "zamieszkane przez szczury i przesiąknięte ściekami kanalizacyjnymi", tylko dlatego, że metro będzie szybszym środkiem transportu.

Metro miało odblokować ruch w pełnym wozów i dyliżansów Londynie, który w połowie XIX wieku był największą stolicą świata. Pierwsza linia metra łączyła dworzec kolejowy Paddington z Farringdon Street i miała 4,8 km długości.

Półtora wieku później "tube" ma 402 km długości i 270 stacji. Rocznie metro przewozi 1,1 mld pasażerów. "Jest siłą napędową Londynu" - mówi przedstawiciel Transport for London, które zarządza metrem David Waboso. Rocznie pociągi pokonują łącznie trasę o długości odpowiadającej 90 podróżom na księżyc.

"Jego symbol - czerwone kółko przecięte niebieską poziomą linią - stał się też symbolem Londynu" - ocenia jeden z autorów książki "Underground" Oliver Green.

Nie tylko środek transportu
Gdy Niemcy podczas drugiej wojny światowej bombardowali miasto, co noc ok. 175 tys. Londyńczyków znajdowało schronienie w jego wnętrzu, czasami nawet 50 metrów pod ziemią. Aby uniknąć chaosu, na peronach namalowano białe linie, które rozdzielały powierzchnię dla pasażerów i tę zarezerwowaną dla osób, które chroniły się przed nalotami.

Pięćdziesiąt lat później, 7 lipca 2005 roku, metro było miejscem krwawych islamskich zamachów terrorystycznych. W godzinach szczytu w trzech liniach i autobusie eksplodowały bomby. W zamachach zginęło 56 osób.

"Londyńczycy zarówno kochają, jak i nienawidzą metra. Wszyscy narzekają na 'tube' z powodu awarii, opóźnień i wygórowanych cen (144 euro za bilet miesięczny w centrum miasta), ale jednocześnie wszyscy go potrzebują" - ocenia Oliver Green.

Skostniały potwór?
"Daily Telegraph" nazywa metro "skostniałym potworem", gdyż z braku znaczących inwestycji w ostatnich dziesięcioleciach ma ono trudności z poradzeniem sobie z coraz większym ruchem w mieście. Pożar na stacji King's Cross, w wyniku którego w 1987 roku zginęło 31 osób, był "ostrzeżeniem" dla władz - ocenia Green.

Jednak od początku lat 90. rząd stopniowo inwestuje w metro. W 2003 roku rozpoczęto gigantyczny program renowacji. Prace mają potrwać do 2020 roku i będą kosztować rocznie 1,4 mld funtów - informuje David Waboso. W związku z tym w weekendy niektóre trasy nie są obsługiwane, a poruszanie się po mieście przyprawia londyńczyków o ból głowy.

Londyn celebruje 150 lat
Podczas uroczystości z okazji 150. urodzin w niedzielę tunelami metra pojadą dawne pociągi.

Z tej okazji opublikowano też zdjęcia królowej Elżbiety II, która w 1969 roku po raz drugi skorzystała z metra. Pierwszy raz wsiadła do niego jako 13-latka w 1939 roku, z młodszą siostrą, księżniczką Małgorzatą i guwernantką Marion Crawford - pisze "Daily Mail".

Oto inne wybrane wydarzenia, które przygotowano dla upamiętnienia 150-lecia metra:
- 13 stycznia odtworzony zostanie pierwszy przejazd metra z wykorzystaniem zabytkowej lokomotywy parowej Metropolitan Steam Locomotive No. 1 i najstarszych na świecie wagonów Metropolitan Railway Jubilee Cariage,
- przez cały rok 2013 z zabytkowych stacji wyruszać będą wycieczki koleją parową,
- od lutego do października w londyńskim Muzeum Transportu zagości wystawa "Sztuka plakatu 150: największe projekty metra w Londynie" z 150 najlepszymi projektami plakatów metra od 1908r. Osoby odwiedzające wystawę będą mogły zagłosować na swój ulubiony plakat. Szczegóły na www.ltmuseum.co.uk,
- w ramach projektu "Sztuka w metrze" ("Art on the Underground") znani artyści brytyjscy wystawią swoje prace na każdej stacji metra;
- nakładem wydawnictwa Penguin Books zostanie wydany zbiór 11 opowiadań o każdej z linii metra,
- fani metra mogą wybrać się na pokazy związanych z nim filmów, które odbędą się na jednej ze stacji metra lub na spektakl teatralny na opuszczonej stacji Aldwych. Szczegóły: www.art.tfl.gov.uk,
- londyńskie Muzeum Transportu przygotowało również wydarzenia prezentujące metro "od kuchni" w oddziale muzeum w Acton, które organizuje również specjalne weekendy otwarte,
- nowa książka "Wzornictwo londyńskiego metra" ("London Underground by Design") Marka Ovende,
- po niedawnym sukcesie projektu pochodni olimpijskiej na igrzyskach w Londynie, Edward Barber & Jay Osgerby zaprojektują dwufuntową moneta wydaną z okazji 150. rocznicy.

Więcej informacji o wydarzeniach upamiętniających 150-lecie metra można znaleźć tutaj.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama