Londyn: W strzelaninie zginął 14-latek. Policja obawia się odwetu
Do zdarzenia doszło na Moore Walk w Forest Gate. Śmiertelnie raniony został 14-letni Corey Junior Davis. O 3 lata starszy chłopak trafił do szpitala. Jego stan lekarze określają jako stabilny, jednak rany mogą “mieć wpływ na jego przyszłe życie”.
Do tej pory nikogo nie aresztowano. Policja wzmocniła patrole w dzielnicy, obawiając się ataków w odwecie.
Kierujący śledztwem nadkomisarz Dave Whellams, podkreślił, że było to wyjątkowo tragiczne zdarzenie.
“Nastolatek stracił życie w ekstremalnym akcie przemocy. Jego rodzina jest totalnie załamana. Badamy wszystkie poszlaki, które mogą doprowadzić do ujęcia winnego śmierci Corey'a. Apelujemy do każdego, kto wie cokolwiek o tej sprawie, o pomoc w śledztwie” - podkreślił.
W ostatnim roku w Londynie nastąpił znaczny wzrost liczby przestępstw z użyciem broni palnej. Według danych Met, między kwietniem 2014 a 2015 doszło do 42% więcej incydentów (2,5 tys.) niż w tym samym okresie rok wcześniej (1,7 tys.).