Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Londyn: W ciągu ostatnich 15 lat zamknięto co czwarty pub

Londyn: W ciągu ostatnich 15 lat zamknięto co czwarty pub
Brytyjskim pubom grozi wyginięcie? (Fot. Thinkstock)
W Londynie dramatycznie spada liczba pubów - w niektórych dzielnicach zamknięto w ciągu ostatnich 15 lat nawet połowę lokali. Najczęstszą przyczyną takiego stanu rzeczy są rosnące koszty utrzymania, konflikty z mieszkańcami oraz przepisy uderzające w branżę.
Reklama
Reklama

Z mapy Londynu zniknęło od 2001 roku w sumie 1 220 pubów (25%). Obecnie działa ich 3 615. Najwięcej lokali zamknięto w dzielnicach Barking & Dagenham (56%), Newham (52%), Croydon (45%), Waltham Forest (44%), Hounslow (42%) i Lewisham (41%). Jedyną gminą, która odnotowała wzrost, jest Hackney (+3%).

Burmistrz Sadiq Khan zapowiedział, że zrobi wszystko co w jego mocy, by chronić "klejnoty londyńskiej kultury". Utworzenie przepisów ochronnych dla pubów zostanie wpisane w nowo powstały Plan Infrastruktury Kulturalnej (Cultural Infrastructure Plan).

Jednocześnie ratusz rozpoczyna prace nad przewodnikiem dla urzędów dzielnicowych z poradami, jak chronić puby przed zamykaniem. Projekt jest w fazie publicznych konsultacji. Swoje opinie i uwagi można wyrażać do 31 maja.

O tym, że puby są ważną częścią angielskiej kultury świadczy choćby fakt, że 54% turystów przyjeżdżających do Londynu odwiedza właśnie te lokale.

Puby są również ważnym pracodawcą, szczególnie dla młodych ludzi - generują one co szósty wakat dla osób w wieku 18-24 lat. Ciekawostką jest, że pomimo spadku liczby lokali, zatrudnienie w nich wzrosło o 3 700. W 2016 roku pracowało w nich łącznie 46 300 osób.

“Brytyjskie puby są sercem stolicy. Są tak różnorodne i eklektyczne jak ludzie, którzy w nich bywają. Dlatego jestem zaniepokojony liczbą zamknięć i zdecydowałem o zajęciu się tą sprawą. Ochrona i rozwój życia nocnego miasta jest jednym z moich priorytetów” - zapewnił mer Londynu.

Dyrektor regionalny organizacji CAMRA (Campaign for Real Ale), zajmującej się obroną interesów właścicieli brytyjskich pubów, podkreślił, że są oni pod presją rosnących kosztów, wysokiej akcyzy oraz spekulacji nieruchomościami. Czynniki te odbijają się na klientach — od 2000 roku cena za pintę piwa (ok. 0,55 litra) wzrosła o £1,21. W efekcie 82 procent Brytyjczyków wyraża przekonanie, że kupienie alkoholu w supermarkecie i wypicie go w domu jest lepszą i tańszą alternatywą.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama