W biednych dzielnicach Londynu więcej wizyt na A&E z powody astmy
NHS odnotował tu w sezonie 2016/17 w sumie 720 przyjęć na oddział ratunkowy osób cierpiących z powodu napadu dychawicy. Oznacza to 188 interwencji na 100 tys. mieszkańców.
Dzielnica prowadzi także w statystykach pod względem przypadków śmiertelnych. Od 2007 do 2016 astma była przyczyną 64 zgonów.
Analizy ujawniły różnice między bogatymi a biednymi gminami. W mniej zamożnych - jak Croydon, Brent, Newham czy Barking and Dagenham - odnotowano najwięcej przyjęć pacjentów z napadem duszności. Na drugim końcu skali znajduje się sąsiadujące z Croydon Bromley - 71 przypadków na 100 tys. mieszkańców i 35 zgonów w ciągu ostatniej dekady.
W sumie z przyczyn powiązanych z astmą zmarło w tym okresie 1 261 londyńczyków - informuje Standard.co.uk.
Croydon odznacza się jednocześnie niskim poziomem szczepień dzieci przeciwko grypie. Immunizacji w postaci sprayu do nosa poddawana jest tylko jedna trzecia maluchów, co oznacza, że nieletni astmatycy są bardziej narażeni na zakażenie wirusem.
Autorzy raportu dodają jednocześnie, że Londyn wypada najgorzej w kraju pod względem liczby pacjentów, którzy nie są objęci podstawową opieką w przypadku chorób dróg oddechowych. 72 proc. pacjentów nie jest sprawdzanych pod względem sposobu stosowania inhalatora, nie ma spisanego planu działania, ani nie podlega corocznej kontroli lekarza pierwszego kontaktu lub pielęgniarki.