Londyn: Drzwi od metra wciągnęły pasażerkę pod pociąg
Tragedia rozegrała się na stacji Notting Hill Gate. Podczas wysiadania torba i płaszcz kobiety zostały przycięte drzwiami, a ona sama wciągnięta na tory. Świadkowie zdarzenia opisywali na Twitterze, jak słyszeli krzyki poszkodowanej.
"Jestem przerażona, kobieta wpadła właśnie pod nasz wagon. Słyszałam łomotanie, gdy pociąg ruszył. Wszyscy płakaliśmy, byliśmy pewni, że umiera pod naszymi nogami” - napisała dr Shabana Khan.
Pociąg został zatrzymany, a pasażerowie ewakuowani.
"Wszyscy próbowali zachować spokój, by nie wywoływać paniki, ale mieliśmy łzy w oczach. Pasażerowie starali się pocieszać nawzajem. Jeszcze jestem w szoku i cała się trzęsę. Najpierw ten łomot pod wagonem i obezwładniające poczucie, że właśnie dzieje się coś strasznego. Potem ludzie z pociągu zaczęli wołać do niej, czy żyje. Na szczęście żyła, bo wołała o pomoc” - relacjonowała w rozmowie z "Metrem” Khan.
Incydent spowodował opóźnienia w kursowaniu metra. Na razie nie wiadomo nic więcej o stanie poszkodowanej.