Londyn: 45 minut w zapchanym pociągu między stacjami
Linia District zatrzymała się około godziny 19:00 po sygnalizowaniu problemów na stacji Earl's Court.
Kierownictwo TfL potwierdziło, że linie District i Circle miały poważne opóźnienia, a problemy trwały do późnego wieczora - informuje standard.co.uk.
Niektórzy pasażerowie relacjonowali, że w pociągach między stacjami spędzili nawet 45 minut. "Dziękuję za zrujnowanie mojego wieczoru. I to nie pierwszy raz!" - napisał na Twitterze jeden z podróżnych.
"Moja dziewczyna utknęła w pociągu pomiędzy High St Kensington i Earls Court na ponad 30 minut. Dlaczego to trwa tak długo?" - niepokoił się inny internauta.
Jedna z osób dojeżdżających do pracy napisała: "Dziękuję za 35-minutowy przystanek na linii District. Tak, to moje marzenie, żeby spędzić noc w tunelu".
TfL poinformował, że - w związku z awarią - bilety metra były wczoraj honorowane w autobusach, pociągach South Western Railway i C2C.