Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Logging in the Białowieża Forest has been suspended

Logging in the Białowieża Forest has been suspended
Polska zaprzestała wycinki Puszczy Białowieskiej. (Fot. Thinkstock)
The European Commission accepted Poland's explanations regarding the suspension of logging in the Bialowieza Forest.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Pod koniec stycznia władze w Warszawie przekazały do KE pismo, w którym wskazały, w jaki sposób realizowane jest postanowienie unijnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie zakazu wycinki w Puszczy Białowieskiej.

Podkreślono w nim, że Polska wykonuje wszelkie zalecenia wynikające z postanowienia Trybunału z 20 listopada 2017 roku. Sędziowie orzekli wówczas, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.

To do KE należała ocena, czy realizacja postanowienia o natychmiastowym zaprzestaniu wycinki jest faktycznie realizowana. Z informacji przekazanych przez źródło wynika, że urzędnicy w Brukseli są zadowoleni z działań polskich władz. "Nie idziemy do Trybunału (z wnioskami o kary - przyp.red.). To dobry znak" - podkreślił urzędnik unijny. Formalnie KE nie podjęła w tej sprawie żadnej decyzji. To furtka, która ma jej pozwolić - w razie wznowienia wycinki w Puszczy - na złożenie wniosku o nałożenie kary.

Warszawa informowała wcześniej Brukselę, że powołała zespoły monitorujące stan bezpieczeństwa i obszary zagrożone w nadleśnictwach, by na bieżąco reagować, adekwatnie do stanu Puszczy. Wraz z przekazanym w styczniu pismem do KE, Polska przesłała zdjęcia i mapy, które mają być materiałem potwierdzającym zapewnienia o wstrzymaniu wycinki.

Spór o sposób ochrony puszczy rozgorzał, kiedy pod koniec 2015 roku leśnicy zaproponowali zmianę dotychczasowego planu urządzenia lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Białowieża. W aneksie zaproponowano pięciokrotnie większe pozyskanie drewna niż zakładał wcześniejszy plan na lata 2012-2021 z limitem ponad 60 tys. metrów sześciennych na 10 lat. W 2016 roku ówczesny minister środowiska Jan Szyszko zaakceptował większy limit cięć dla Nadleśnictwa Białowieża. Umożliwia on pozyskanie – do 2021 roku – maksymalnie do ok. 125 tys. metrów sześciennych drewna.

Ministerstwo tłumaczyło, że cięcia są niezbędne ze względu na gradację kornika drukarza, który atakując świerki, doprowadził do ich zamierania. To z kolei - zdaniem resortu - spowodowało zanikanie cennych siedlisk i obszarów Natura 2000.

Aktywiści Greenpeace wraz z sześcioma innymi organizacjami m.in. ClientEarth złożyli skargę do KE na działania resortu w Puszczy Białowieskiej.

Pod koniec lipca 2017 roku Trybunał zastosował tzw. środek tymczasowy (na wniosek KE) o zaprzestanie wycinki w Puszczy, dopuszczając jedynie niezbędne cięcia wynikające z zachowania bezpieczeństwa publicznego. Pod koniec listopada TSUE oświadczył, że jeżeli Polska nie zaprzestanie wycinki, to będą jej grozić kary finansowe w wysokości 100 tys. euro dziennie.

Gdyby KE uznała, że Polska nie przestrzega w pełni tego rozstrzygnięcia, będzie mogła zażądać nowego postępowania. Jeśli wówczas Trybunał potwierdzi, że wycinka jest kontynuowana, to nakaże Polsce zapłatę kary.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement