Liga niemiecka: Wydano już blisko pół miliarda euro na transfery

Jak wyliczyła niemiecka agencja dpa, 18 klubów Bundesligi pozyskało tego lata 120 nowych zawodników. Ze sprzedaży na konta drużyn wpłynęło łącznie 341,5 mln, ale jeśli potwierdzą się doniesienia o transferze Francuza Ousmane'a Dembele z Borussii Dortmund do Barcelony, ta kwota może wzrosnąć o 100 lub nawet 150 milionów.

20-letni pomocnik wydaje się zdeterminowany, by sfinalizować tę operację. Niedawno nie pojawił się na treningu bez podania przyczyny i jest zawieszony przez BVB do odwołania.

Najwięcej w Niemczech wydał walczący o szósty z rzędu tytuł mistrzowski Bayern Monachium. Klub Roberta Lewandowskiego pobił rekord Bundesligi, gdy sprowadził z Olympique Lyon Francuza Corentina Tolisso za 41,5 mln euro. W sumie Bawarczycy przeznaczyli na nowych piłkarzy ok. 100 milionów.

Drugi pod tym względem jest VfL Wolfsburg - ok. 50 mln euro, a trzecie miejsce zajmuje Schalke 04 Gelsenkirchen - 47,5 mln. Na kolejnej pozycji plasuje się zdobywca Pucharu Niemiec Borussia Dortmund - 44 mln. Ostatni jest beniaminek Hannover 96, który wydał na wzmocnienia zaledwie pięć milionów.

Niemiecka ekstraklasa nie może jednak konkurować z niektórymi innymi ligami, jeśli chodzi o wydatki i zarobki na transferach. Szczególną uwagę zwraca w tym roku przejście Brazylijczyka Neymara z Barcelony do Paris Saint-Germain za 222 mln euro; jeden zawodnik kosztował więc wicemistrza Francji prawie połowę tego, co 120, którzy będą grać w Niemczech.

"W międzynarodowym futbolu na najwyższym poziomie koszty eksplodowały. Kluby takie jak Manchester United, Manchester City czy Liverpool pompują ogromne sumy w kadrę. One jadą 280 km/h lewym pasem, migają światłami i chcą nas zepchnąć z drogi" - skomentował szef Borussii Dortmund Hans-Joachim Watzke.