Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liga angielska: Tottenham górą w derbach, czyste konto Fabiańskiego

Liga angielska: Tottenham górą w derbach, czyste konto Fabiańskiego
"Przyczajony" Harry Kane podczas meczu z Arsenalem... (Fot. Getty Images)
Tottenham Hotspur pokonał na Wembley Arsenal w derbach Londynu w 27. kolejce angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. W późniejszym meczu broniąca się przed spadkiem ekipa Swansea City wygrała u siebie z Burnley 1:0, a czyste konto zachował bramkarz Łukasz Fabiański.
Reklama
Reklama

Zwycięską bramkę dla Tottenhamu zdobył najskuteczniejszy w ostatnich latach na Wyspach Harry Kane w 49. minucie. Był to jego siódmy gol w siódmym starciu z lokalnym rywalem.

"Jesteśmy bardzo dumni. To był fantastyczny występ. Szczególnie przez pierwsze 25-30 minut drugiej połowy graliśmy znakomicie i stworzyliśmy wiele okazji bramkowych" - podsumował argentyński trener gospodarzy Mauricio Pochettino.

W ostatnich trzech ligowych spotkaniach Tottenham miał rywali z czołówki - Manchester United, Liverpool i teraz Arsenal. Punkty stracił tylko z tym drugim zespołem, z którym zremisował 2:2.

"Te punkty są bardzo ważne dla pewności siebie całej drużyny. W futbolu chodzi o zaufanie i wiarę w siebie. Kolejne czyste konto też jest dobrym znakiem. To były kluczowe spotkania w kontekście walki o miejsce w pierwszej czwórce" - ocenił Pochettino.

Tottenham awansował na trzecie miejsce. Ma 52 punkty i wyprzedza o jeden Liverpool, a o dwa Chelsea Londyn, przy czym te zespoły jeszcze nie rozegrały swoich spotkań w tej kolejce. Arsenal jest szósty i ma 45 pkt.

"Awans do przyszłej edycji Ligi Mistrzów wciąż jest naszym priorytetem. Nie do końca podoba mi się zasada mówiąca o tym, że triumfator Ligi Europejskiej ma zapewnione miejsce w Champions League, moim zdaniem jest niesłuszna. Jeśli będziemy mieli taką szansę, to postaramy się ją wykorzystać, ale celem nadrzędnym jest zajęcie miejsca w pierwszej czwórce Premier League" - podkreślił trener "Kanonierów" Francuz Arsene Wenger.

Coraz lepsza jest sytuacja Swansea City w tabeli. Jeszcze niedawno klub z Walii był na ostatniej pozycji i praktycznie skazano go już na degradację, tymczasem "Łabędzie" nie przegrały ani razu w ostatnich pięciu kolejkach i są już na 15. pozycji z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową. Dzisiaj poradziły sobie z Burnley dzięki bramce Koreańczyka Ki Sung-Yuenga w 81. minucie.

Fabiański nie miał w tym spotkaniu wiele pracy, ale przy jednej okazji musiał popisać się swoim kunsztem - w drugiej połowie mocny strzał z dystansu oddał Islandczyk Johann Berg Gudmundsson, a polski bramkarz końcami palców wybił piłkę poza światło bramki.

Mający 56 pkt wicelider Manchester United zmierzy się jutro na wyjeździe z Newcastle United, tego dnia Liverpool zagra też na stadionie rywala z Southampton. Mistrz Chelsea podejmie w Londynie West Bromwich Albion Grzegorza Krychowiaka w poniedziałek.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama