Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Lewandowski is not afraid of fighting for positions in Bayern

Lewandowski is not afraid of fighting for positions in Bayern
Robert Lewandowski nie obawia się konkurencji. (Fot. Getty Images)
Bayern Munich striker Robert Lewandowski is not afraid of fighting for a place in the starting line-up of the German champion. 'It seems to me that I am expected to play well and shoot goals, and less is the fact that there are others in my position,' the Pole said.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W letnim okienku transferowym do Bawarczyków dołączyło pięciu nowych kandydatów do gry w wyjściowym składzie, m.in. wypożyczony z Realu Madryt Kolumbijczyk James Rodriguez czy sprowadzony z Olympique Lyon za rekordową w historii Bundesligi kwotę 41,5 mln euro Francuz Corentin Tolisso. Wcześniej do klubu z Monachium dołączył także Serge Gnabry z Werderu Brema, a już zimą kontrakty obowiązujące od 1 lipca podpisali Niklas Suele i Sebastian Rudy z Hoffenheim.

Oprócz obrońcy Rudy'ego, wszyscy są zawodnikami występującymi w środku pola, gdzie o pozycję będą rywalizować z Francuzami Franckiem Riberym i Kingsleyem Comanem, Holendrem Arjenem Robbenem, Hiszpanem Thiago Alcantarą czy Chilijczykiem Arturo Vidalem.

Być może właśnie dlatego polski napastnik nie zastanawia się nad tym, jak będzie wyglądała walka o miejsce w pierwszym składzie na jego pozycji. Tym bardziej, że w mediach pojawiły się spekulacje, że do Anglii przeniesie się Thomas Mueller.

"Ja mam inną konkurencję. Wydaje mi się, że w moim wypadku liczy się to, co robię z piłką, czy dobrze gram, czy zdobywam bramki, a nie to, czy są inni piłkarze na moją pozycję. Ale to nie jest tak, że napastnik musi wystąpić w każdym spotkaniu. Wiadomo, że potrzebna jest rotacja. Mamy bardzo elastyczny skład i tak wielu dobrych zawodników, że zawsze możemy grać innym systemem" - stwierdził kapitan biało-czerwonych w materiale wideo opublikowanym w internetowym serwisie magazynu "Kicker".

Bayern przebywa obecnie na tournee w Azji. Ma tam zaplanowaną serię towarzyskich meczów. W pierwszym z nich, w środę, zremisował z Arsenalem Londyn 1:1, a jedynego gola dla mistrza Niemiec zdobył z rzutu karnego Lewandowski. Później lepsi w serii "jedenastek" byli już "Kanonierzy".

Kolejnymi rywalami Bawarczyków będą AC Milan, Chelsea Londyn i Inter Mediolan. Z kolei pierwszy mecz w nowym sezonie ekstraklasy Lewandowski i koledzy rozegrają 18 sierpnia, a przeciwnikiem w Monachium będzie Bayer Leverkusen.

"Jeśli chodzi o naszą konkurencję w Bundeslidze, nie powiem chyba nic nowego. Borussia Dortmund to wciąż nasz rywal numer jeden. W poprzednim sezonie okazało się jednak, że RB Lipsk też potrafi bardzo dobrze grać w piłkę, zajął drugie miejsce, choć nikt się tego po tej drużynie nie spodziewał" - podkreślił dwukrotny król strzelców niemieckiej ekstraklasy.

Jak przyznał, nie jest w stanie długo wypoczywać bez ruchu, a jego wakacje są przez to bardzo krótkie.

"Podczas urlopu mogę nic nie robić przez najwyżej tydzień, później to już za długo. Gdy jestem w domu, wszyscy widzą, że mam za dużo energii i muszę coś z nią zrobić. Taki już jestem" - wyjaśnił.

5 sierpnia Bayern zmierzy się z Borussią Dortmund w meczu o Superpuchar Niemiec, będącym wstępem do kolejnego sezonu. Tydzień później Bawarczyków czeka spotkanie wyjazdowe z Chemnitzer FC w Pucharze Niemiec.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement