Lewandowski: We did not play perfectly
"Ważne zwycięstwo na trudnym terenie. Zrobiliśmy kolejny krok do przodu, ale też trzeba sobie powiedzieć, że nie graliśmy dziś perfekcyjnie. Ale czasem są takie mecze eliminacyjne na wyjazdach, w których zwycięstwo trzeba wymęczyć, wybiegać i wywalczyć" - stwierdził polski kapitan.
"Byliśmy lepszą drużyną o tę jedną sytuację, o tę jedną bramkę. Może troszkę zemściła się nasza sytuacja przy 1:0 i potem straciliśmy bramkę, ale tak to jest, że jeśli się nie podwyższy prowadzenia, to potem ciężko utrzymać korzystny rezultat. Na szczęście udało się nam strzelić jeszcze jedną bramkę i utrzymać wygraną do końca" - ocenił Lewandowski.
"Po raz kolejny pokazaliśmy charakter. Był taki moment, że Czarnogórcy nas zepchnęli, ale jakoś to przeczekaliśmy i stworzyliśmy kolejne sytuacje, a jedną z nich Łukasz Piszczek zamienił na bramkę. Wiedzieliśmy czego tutaj się spodziewać, ale nie daliśmy się ani fanatycznemu dopingowi, ani dość trudnym warunkom atmosferycznym, bo wiatr był porywisty. Nie daliśmy się też czasem agresywnej grze rywali, zachowywaliśmy spokój i wiarę, że nasze umiejętności jako zespołu pozwolą nam tutaj wygrać" - stwierdził z kolei polski bramkarz Łukasz Fabiański.
Polscy piłkarze, którzy po raz pierwszy w historii wygrali z Czarnogórą, odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo w kwalifikacjach do mundialu i dzięki korzystnym wynikom innych meczów prowadzą w grupie już z sześciopunktową przewagą nad Czarnogórą i Danią.