Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Landlord z rekordową grzywną. Lokatorzy mieszkali w warunkach zagrażających życiu

Landlord z rekordową grzywną. Lokatorzy mieszkali w warunkach zagrażających życiu
Balkon w jednej z nieruchomości w każdej chwili mógł odpaść. (Fot. Westminster City Council)
Ponad £200 tys. musi zapłacić landlord, który wynajmował w Londynie dwa domy niespełniające jakichkolwiek norm bezpieczeństwa. Urzędnicy uznali, że budynki były 'pułapkami śmierci' dla lokatorów, którzy w przypadku wysoce prawdopodobnego pożaru nie mieliby jak wydostać się z domu.
Reklama
Reklama

Jeden z domów Jeffreya Hu znajdował się w Bayswater (centralny Londyn) i wynajęty został 6 osobom. Pracownicy gminy odkryli, że elektryczna płyta indukcyjna jest wadliwa, a wystający z niej kabel został zaklejony jedynie taśmą. 

Dalsze śledztwo wykazało, że na drugim piętrze znajdował się balkon, który był w tak fatalnym stanie, że w każdym momencie mógł spaść na ziemię. 

Idąc za tym tropem, urzędnicy sprawdzili również drugą nieruchomość landlorda w modnej londyńskiej dzielnicy Notting Hill. W budynku mieszkało 6 osób, ale nie było żadnego wyjścia przeciwpożarowego, a dom nie posiadał żadnych certyfikatów bezpieczeństwa instalacji gazowej i elektrycznej.

Wystające kable stwarzały poważne zagrożenie dla życia i zdrowia wynajmujących. (Fot. Westminster City Council)

Sędzia prowadzący sprawę określił działania landlorda jako wyjątkowo nieodpowiedzialne, dodając, że "igrał on z ludzkim życiem".

"Nieruchomości były w fatalnym stanie technicznym. Bałbym się w nich zatrzymać, jestem pewien, że ty również byś ich unikał. To bardzo poważna sprawa, a twoje wyjaśnienia nie są satysfakcjonujące" - skomentował sędzia, argumentując nałożenie gigantycznej grzywny w wysokości £214 tys.

Mężczyzna wynajmował nieruchomości łącznie 12 osobom - każda płaciła mu £1 tysiąc miesięcznie.

"Oskarżony stworzył zagrożenie dla życia swoich najemców, kompletnie nie interesując się ich dobrem i zdrowiem. Płacili mu za to, że żyli w pułapce śmierci. Ten przypadek po raz kolejny powinien być ostrzeżeniem dla landlordów, że gmina zamierza zrobić wszystko, aby surowo ukarać tych, którzy zabierają się za wynajmowanie nieruchomości nie dbając o warunki mieszkalne" - przekazał przedstawiciel Westminster City Council.

Fatalny stan warunków mieszkalnych to drugi, po przeludnieniu, najczęstszy powód kontroli ze strony londyńskich urzędników. W niektórych domach w momencie inspekcji żyło nawet 40 ludzi z dostępem do jednej łazienki.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama