Kwiatkowski in leaders group

Polacy wystawią skromniejszą drużynę niż przed rokiem, o czym zadecydowała niższa pozycja w rankingu krajów UCI z 15 sierpnia. Pojedzie sześciu zawodników, o trzech mniej niż w szczęśliwej dla Kwiatkowskiego Ponferradzie.
Mimo to Piątek czeka na wyścig ze spokojem i optymizmem.

"Michał Kwiatkowski jest w bardzo dobrej formie, co potwierdziły ostatnie starty kontrolne w Kanadzie. Będzie wspierany przez silną reprezentację, choćby przez Rafała Majkę, który zajął trzecie miejsce w wyścigu Vuelta a Espana, czy Maćka Bodnara, który był drugi na jednym z etapów. Michał Gołaś też jest w dobrej dyspozycji, podobnie jak Tomek Marczyński" - wyjaśnił Piątek.

Runda w Richmond liczy 16 kilometrów i przebiega w większości przez miasto. "Różnica wzniesień to 50 metrów, więc nie ma długich podjazdów jak w Ponferradzie. Jest trochę kostki na podjeździe i tam może dojść do ataków. Do mety powinna dojechać większa grupa. Faworytów jest kilku. Moim zdaniem wśród nich jest też Michał Kwiatkowski, który pokazał chociażby na wyścigu Amstel Gold Race, że potrafi finiszować z grupy" - podkreślił dyrektor sportowy PZKol.