Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ktoś zaplanował śmierć Alice?

Ktoś zaplanował śmierć Alice?
Liczne kartki, kwiaty i świeczki w hołdzie Alice znajduja się pod wieżą zegarową w Hanwell w zachodnim Londynie (Fot. KŁ/Londynek.net)
Ciało 14-letniej Alice Gross ukryte było w 'rzecznym grobie', zawinięte w grubą folię i przykryte ciężkimi belkami. Zdaniem brytyjskich kryminologów świadczy to raczej o zaplanowanym morderstwie niż incydencie.
Reklama
Reklama

Policja przeprowadziła sekcję zwłok, ale rezultat badań nie jest jednoznaczny i nie potwierdza bezpośredniej przyczyny śmierci 14-letniej dziewczynki z Hanwell, której szukano przez ostatni miesiąc. W oficjalnym oświadczeniu dla prasy Scotland Yard poinformował dzisiaj, że eksperci muszą przeprowadzić dodatkowe testy. „Sekcja zwłok Alice Gross nie wykazała powodu śmierci nastolatki i potrzebne są dodatkowe badania” - podkreślił rzecznik policji.

Patolodzy obawiają się, iż trudno będzie pozyskać DNA mordercy lub morderców z powodu długiej obecności ciała Alice w wodzie – pisze dziennik „The Independent”.

Funkcjonariusze zdradzili sposób ukrycia zwłok Alice Gross przez przestępcę pod naciskiem opinii publicznej. Policji zarzucano, że pomimo zaangażowania w poszukiwania dziewczynki z Londynu rekordowej liczby kilkuset policjantów i ratowników morskich RAF-u,  ciało znaleziono dopiero po miesiącu i to w bliskiej odległości od miejsca, w którym kamery CCTV zarejestrowały ją po raz ostatni oraz od miejsca, gdzie znaleziono jej plecak.

Ujawnienie sposobu ukrycia ciała dało koniec spekulacjom, skąd pewność policji, że poszukiwana dziewczynka została zamordowana. To właśnie stworzenie przez mordercę „rzecznej kryjówki” świadczy nie tylko o planowaniu zbrodni, ale również o tym, że morderca poświęcił na to dużo czasu – twierdzi jeden z najbardziej znanych w Wielkiej Brytanii kryminologów, profesor David Wilson z Birmingham City University.

„Przede wszystkim mordercy udało się uniknąć świadków, a nawet kamer monitoringu miasta, ukrycie zwłok też zajęło na pewno sporo czasu” - podkreślił na łamach „Evening Standard” profesor Wilson.

W oczekiwaniu na konkretne rezultaty badań patologów mieszkańcy Londynu wciąż są w szoku po tym, co stało się 14-letniej uczennicy z Hanwell.

Wcześniej w zachodnich dzielnicach stolicy Wielkiej Brytanii niemal na każdej ulicy zobaczyć można było żółte wstążeczki, symbolizujące nadzieję na znalezienie nastolatki. Teraz - jak poinformowali przyjaciele Alice na stronie Facebooka „Find Alice” - te kokardki symbolizują nadzieję na znalezienie sprawcy tej makabrycznej zbrodni.

Mieszkańcy Londynu - a zwłaszcza dzielnicy Hanwell, gdzie mieszkała Alice Gross - nie ustają w oddawaniu hołdu dziewczynce. Pod wieżą zegarową Hanwell Clock Tower rośnie góra kwiatów i zapalanych świec. Na miejscu znajduje się mnóstwo osobistych i wzruszających kartek – także od Polaków.

„Nie rozumiem, jak to mogło się stać” - mówiła portalowi Londynek.net jedna z mieszkanek Hanwell. „Sam mam córkę nastolatkę. Jak po tym wszystkim żyć? Jestem wstrząśnięty” - stwierdził z kolei pan Kazimierz z Brentford.

„Policja informowała, że prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa, nie rozumiem, co mogła komuś zrobić 14-letnia dziewczynka i dlaczego ktoś chciał ją pozbawić życia” - pytała pani Krystyna z Hanwell.

„Hanwell już nie jest takie samo, dzielnica żyje tą tragedią, nie mogę sobie wyobrazić, co czuje rodzina Alice” - komentowały uczennice lokalnej szkoły.

W hołdzie tragicznie zmarłej, w ratuszu dzielnicy Ealing otwarto księgę kondolencyjną, opuszczono również flagę dzielnicy do połowy masztu.

Wszyscy, którzy chcą złożyć kwiaty lub zapalić świeczkę, proszeni są o zrobienie tego pod wieżą zegarową w Hanwell naprzeciwko polskiego sklepu.

Fotoreporter portalu Londynek.net obecny był na miejscu z aparatem pod wieżą zegarową. Zdjęcia można zobaczyć w galerii pod artykułem.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama