"Książę George będzie tu mógł być sobą". Dyrektor szkoły o królewskim uczniu
"Wczesne lata edukacji dzieci są wyjątkowo ważne, bo w tym okresie uczniowie nabierają pewności siebie i kształtują swoją osobowość” - podkreśla Ben Thomas, dyrektor szkoły Thomas's w dzielnicy Battersea w południowym Londynie.
"Nie będzie żadnego wyjątkowego traktowania, tego nie chcieliby jego rodzice, ani żadni rodzice uczniów naszej szkoły. Wszystkie dzieci są ważne i mają czuć wsparcie kadry” - zaznaczył pedagog.
Przełożony szkoły księcia George’a zaznaczył, że jest przekonany, iż pierwszy rok edukacji syna pary książęcej Cambridge będzie niezwykle ekscytujący. "Mamy trzy główne zasady w szkole: przyjemność, nauka i osiągnięcia” - wyjaśnił Thomas.
W klasie księcia George’a jest w sumie 21 uczniów. Każde z dzieci ma swoje biurko. Maluchy zaprzyjaźnią się ze szkołą stopniowo - najpierw zajęcia będą odbywać się przez pół dnia, a następnie dzieci będą zostawać na lunch. Po kilku miesiącach będą gotowe, aby w placówce spędzić cały dzień.
Szkoła Thomas's szczyci się tym, iż jej program nie dotyczy tylko rozwoju intelektualnego dzieci. Nauczyciele będą kłaść również nacisk na artystyczny aspekt edukacji i rozwój fizyczny.
Pierwszy dzień księcia George'a w szkole szeroko komentowano w mediach na całym świecie. Trzeci w linii sukcesji do brytyjskiego tronu książę jest uczniem szkoły, w której czesne wynosi niespełna 18 tys. funtów rocznie.