Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kowalskiemu jest dobrze jak nigdy? Rok 2016 przejdzie do historii

Kowalskiemu jest dobrze jak nigdy? Rok 2016 przejdzie do historii
Portfel Kowalskiego wciąż będzie wsparciem dla gospodarki (Fot. Thinkstock)
Chociaż pesymiści wciąż są górą, koniunktura konsumencka w tym roku jest najlepsza w historii. To dobrze wróży gospodarce.
Reklama
Reklama

Już od blisko dwóch dekad GUS co roku bada nastroje gospodarstw domowych. Sprawdza nie tylko, jak zmieniła się ich bieżąca sytuacja finansowa, ale też ocena kondycji gospodarki czy skłonność do poważnych zakupów. Statystycy pytają Kowalskiego, czego spodziewa się w nadchodzących miesiącach. Grudzień przyniósł nieznaczne pogorszenie koniunktury konsumenckiej w porównaniu z listopadem. Mimo to rok 2016 przejdzie do historii. Po raz pierwszy od blisko 20 lat konsumenci widzący w jasnych barwach przyszłość domowego budżetu wygrali z czarnowidzami.

Zbiorczy bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, na który wpływają też m.in.: ocena krajowej gospodarki i zakupy Kowalskiego, wyniósł -5,2. To najniższy poziom w historii badania, choć pesymiści wciąż mają niewielką przewagę nad optymistami. "Dane potwierdzają dobre nastroje polskich gospodarstw domowych. Poprawa ich sytuacji finansowej pozytywnie wpływa na skłonność do zakupów, co wspiera konsumpcję prywatną, która pozostaje głównym motorem wzrostu gospodarczego" - podkreśla Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Wysoko jest też drugi syntetyczny wskaźnik - mierzący odczucia Kowalskiego dotyczące przyszłości (tzw. WWUK - wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej). Konsumenci patrzą przez różowe okulary. Wynik -8,6 jest drugim w historii badania - lepiej było tylko w 2007 r., przed wybuchem globalnego kryzysu finansowego, kiedy polski PKB rósł o 7 proc. Poprawiły się wszystkie składowe WWUK, m.in. perspektywy oszczędzania (-18 wobec -26,3 przed rokiem), a lęk przed bezrobociem przestał być problemem (-7,8 wobec-19,7). Optymizmem napawa też ocena sytuacji gospodarczej kraju, bo chociaż pesymiści są wciąż górą, to ich liczebna przewaga stopniała do poziomu najlepszych dla gospodarki lat 2007-08.

Z danych GUS wyłania się rosnący apetyt konsumentów - portfel Kowalskiego wciąż będzie wsparciem dla gospodarki. Gdy w tym roku tempo wzrostu PKB mocno siadło z braku inwestycyjnego paliwa, ciężar podtrzymania wzrostu wzięli na barki konsumenci. Pretekstów do zakupów nie brakowało: stopa bezrobocia spadła na najniższy poziom od ćwierć wieku, plasując nas w pierwszej piątce w UE. Przedsiębiorcy wciąż tworzą miejsca pracy, a coraz większymproblemem jest ich zapełnienie. Ekonomiści mBanku zwracają uwagę, że dawno nie było roku tak dobrego dla zatrudnienia. Poprawę widać także na kontach pracowników.

"W następnych miesiącach wzrost płac pozostanie wysoki, co jest związanez fundamentalnymi ograniczeniami podażowymi na rynku pracy - demografią i możliwym negatywnym wpływem programu 500+ na aktywność zawodową. Zapowiedzi skokowych podwyżek wynagrodzeń w handlu detalicznym potwierdzają taki scenariusz" - podkreślają eksperci z mBanku.

Chociaż nowe świadczenie dla rodzin z dziećmi może zniechęcać do pracy - zwłaszcza kobiety, to kondycję budżetów domowych mocno poprawiło. To zaś dobrze wróży przyspieszeniukonsumpcji prywatnej, przynajmniej w pierwszym półroczu. Nawet jeśli poprawa wskaźników bezrobocia i zatrudnienia nie będzie już tak dynamiczna, to dobry nastrój Kowalskiego powinny podtrzymać jego silna pozycja na rynku pracy.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 15.04.2024
    GBP 5.0192 złEUR 4.2851 złUSD 4.0209 złCHF 4.4047 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama