Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Koniec tego narzekania! Przyjedź do Polski

Koniec tego narzekania! Przyjedź do Polski
O kampanii "Poland. Come and complain" po raz pierwszy usłyszeliśmy w lipcu (Fot. Getty Images)
'Genialna', 'kontrowersyjna', 'błyskotliwa', 'zupełnie niepotrzebna' - kampania 'Poland. Come and complain' przez prawie rok dzieliła odbiorców na dwa radykalne obozy. Teraz akcja zmierza ku końcowi.
Reklama
Reklama
Organizatorzy wzbudzającej skrajne emocje akcji właśnie opublikowali ostatni film, a z końcem kwietnia na dobre będą się żegnać się z ponad 30-tysięczną facebookową publicznością.

O kampanii "Poland. Come and complain" po raz pierwszy usłyszeliśmy w lipcu, kiedy w sieci pojawiły się filmy przedstawiające kulturowego eksperta, komputerowego "geeka" i taksówkarza. Od tamtego momentu kampania wzbogaciła się o 135 przygotowanych na potrzebę akcji grafik, 31 000 facebookowych fanów, 2 nowe postaci (Biały Miś i businesswoman) i niezliczoną ilość polubień, komentarzy i tweetów.

"W sieci zawrzało, ponieważ promowanie polskiej kultury przez narzekanie to pomysł niestandardowy, żeby nie powiedzieć obrazoburczy, a do takich rewolt potrzebny jest przecież dystans, którego - jak wynika ze stereotypu - Polacy nie mają" - zaznaczają autorzy pomysłu.

Obecnie na oficjalnym kanale YouTube akcji pojawiła się już ostatnia produkcja. Wideo przedstawia kelnerkę, która polerując szklankę monotonnym głosem opowiada o stereotypowej skłonności Polaków do picia alkoholu. Ale nawet w tej dziedzinie jesteśmy przeciętni, bo więcej procentów od nas spożywają chociażby Francuzi. Cóż, nie pozostaje nic innego, jak tylko ponarzekać - bo jak ludzie piją mało, to i napiwki jakieś mniejsze.

Taką oto konkluzją kończy się kampania, której zadaniem było zaczarować wszystkich tych, którzy chcą przyjechać do Polski, by osobiście przekonać się, czy bohaterowie-malkontenci istnieją naprawdę. A jeśli tak, to czy rzeczywiście Polacy mają specjalną szafkę z kapciami dla gości, czy obchodzą imieniny i podczas biesiadowania przy obiedzie potrafią wypytać o najdrobniejsze szczegóły z życia prywatnego, czy rzeczywiście jedzą pizzę z keczupem, potrafią przyrządzić kluski na co najmniej 14 sposobów, a w podróży (szczególnie tej pociągiem) delektują się ugotowanymi jajkami i ogórkami pokrojonymi w słupki?

"Nie dowiesz się tego, jeśli do nas nie przyjedziesz. Come and complain" - zachęcają organizatorzy kampanii. Jeszcze do końca kwietnia można pozostawić swój ślad w wirtualnej księdze skarg i zażaleń.

Autorami pomysłu są Jan Mosiejczuk i Tomasz Chojnacki z Blacklama.pl. Produkcją klipów zajęło się studio Papaya Films. Komunikację w mediach społecznościowych prowadzi Bird&Co.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama