Komu pomogą Polacy w historycznym szkockim referendum?
Stawka jest duża - oderwanie od Wielkiej Brytanii może bowiem spowodować, że marzenia tysięcy Szkotów po raz pierwszy od wielu lat mogą się spełnić.
Ostatnie sondaże nie są jednak porywające: „tak” dla niepodległej Szkocji – 38 procent, za pozostaniem w Unii 47 procent. Jednak - jak wynika z badania ICM (Institute of Credit Management) - szybciej rośnie poparcie dla niepodległości. Dziennik „The Telegraph” podaje również, że jeśli niezdecydowani zagłosowaliby na „tak”, 19 września Szkoci obudziliby się w wolnym, niezależnym kraju.
Z kolei z sondażu Postaw Społecznych Szkotów wynika, że za niepodległością opowiada się tylko 27 procent kobiet, podczas gdy mężczyzn - 39 procent – podał tygodnik "The Sunday Telegraph".
Szkocka kampania nabiera rumieńców. Aktywiści obu grup - zarówno tych chcących pozostania w dotychczasowych strukturach, jak i opowiadających się za całkowitą niezależnością - szukają poparcia wśród imigrantów. Do drzwi Polaków pukają szczególnie zwolennicy niepodległości - doniósł dziennik "Financial Times".
Gazeta przytacza przykład Polki z Edynburga – Marty M. Szkoci odwiedzili ją w domu i poprosili o zadeklarowanie, jak będzie głosować we wrześniowym plebiscycie. Pracownica polskiego sklepu w stolicy Szkocji była zdumiona wizytą, a dziennikarzom gazety wyjaśniła, że mieszka na Wyspach dopiero od kilku miesięcy i nie jest w stanie określić swoich poglądów na temat przyszłości regionu.
Dlaczego Szkoci sondują Polaków? Otóż głos naszych rodaków zamieszkujących północną część Wielkiej Brytanii może mieć wpływ na wynik zaplanowanego na 18 września referendum. W Szkocji żyje 5,3 mln osób, Polacy stanowią ponad 1 procent mieszkańców całego regionu - podkreśla brytyjski dziennik.
W plebiscycie mogą głosować wszyscy mieszkający w Szkocji Polacy - nawet ci, którzy mają 16 i 17 lat. Nie mogą natomiast Szkoci, którzy wyprowadzili się z regionu. Liczy się więc adres zamieszkania stałego.
Eksperci cytowani przez „Financial Times” twierdzą, że zarówno Polacy, jak i Irlandczycy mogą poprzeć walkę Szkocji o niepodległość. Ich zdaniem wynika to z historii krajów i walki trzech narodów o wolność.