Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Komorowski: Trzeba szybko wykonać postanowienia szczytu NATO w Newport

Komorowski: Trzeba szybko wykonać postanowienia szczytu NATO w Newport
Podczas spotkania prezydentów państw bałtyckich w Estonii, Bronisław Komorowski stwierdził, że bardzo ważna jest koordynacja polityki państw regionu Morza Bałtyckiego. (Fot. Getty Images)
'Wspólnym wysiłkiem możemy doprowadzić do szybkiej realizacji ustaleń wrześniowego szczytu NATO w walijskim Newport' - stwierdził wczoraj prezydent Bronisław Komorowski podczas spotkania prezydentów państw bałtyckich w Estonii.
Reklama
Reklama

Prezydenci Polski - Bronisław Komorowski, Estonii - Toomas Hendrik Ilves, Litwy - Dalia Grybauskaite i Łotwy - Andris Berzins spotkali się w rezydencji Kau Manor koło Tallina, gdzie rozmawiali m.in. o kwestiach bezpieczeństwa w regionie w obliczu konfliktu na Ukrainie, wynikach szczytu NATO w Walii oraz o regionalnej współpracy w zakresie transportu i energetyki.

Polski prezydent zaznaczył, że bardzo ważna jest koordynacja polityki państw regionu Morza Bałtyckiego w obliczu bezprecedensowego pogorszenia bezpieczeństwa w kontekście konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. "Z prawdziwą satysfakcją odnotowuję ogromny obszar wspólnych poglądów na najważniejsze sprawy naszego regionu" - oświadczył Komorowski. Wspólnota poglądów dotyczy Ukrainy i sankcji nakładanych przez świat zachodni na Rosję, a także "wspólnej troski" o jak najszybszą i najskuteczniejszą realizację postanowień wrześniowego szczytu NATO w Walii.

Na ostatnim szczycie Sojuszu, przywódcy państw członkowskich zadeklarowali podniesienie gotowości wojsk NATO, w tym wydzielenie tzw. szpicy - kilkutysięcznych sił gotowych do podjęcia działania w ciągu kilkudziesięciu godzin w dowolnym miejscu na świecie. Zapowiedziano m.in. utrzymywanie ciągłej obecności i aktywności w powietrzu, na ziemi i na morzu na wschodniej flance Sojuszu. NATO ma w tym celu rozbudować infrastrukturę na swych wschodnich rubieżach, w tym bazy sprzętu.

Na szczycie zapowiedziano też zwiększenie wydatków na cele obronne, a także podjęto decyzję o utworzeniu specjalnego funduszu wsparcia Ukrainy; kraje członkowskie mają przeznaczyć na ten cel 15 mln euro. Komorowski zaznaczył, że prezydenci państw bałtyckich mają też wspólny pogląd na konieczność kontynuowania i wzmacniania Partnerstwa Wschodniego. "Pomimo dramatycznej sytuacji w relacjach ukraińsko-rosyjskich, Partnerstwo Wschodnie się sprawdziło" - ocenił prezydent. Jak zaznaczył, "ewidentnym sukcesem" PW jest m.in. podpisanie umów stowarzyszeniowych pomiędzy UE a Ukrainą, Mołdawią i Gruzją.

Prezydenci byli pytani o coraz liczniejsze przypadki naruszania przestrzeni powietrznej państw bałtyckich przez rosyjskie samoloty wojskowe. Prezydent Estonii Ilves i Bronisław Komorowski stwierdzili, że nie jest to problem wyłącznie państw bałtyckich. Ilves przypomniał, że wiele takich incydentów ma miejsce w przestrzeni powietrznej Szwecji i podkreślił, że tego typu działania Rosji stanowią zagrożenie dla lotnictwa cywilnego.

Według Komorowskiego nie należy przywiązywać "przesadnej wagi" do takich przejawów aktywności Rosji. "Rosjanie latają, pływają, sprawdzają różne systemy NATO-wskie, a my ćwiczymy razem z nimi. Nie naruszamy rosyjskiej przestrzeni powietrznej, ale testujemy ich różne zachowania" - orzekł Komorowski.

Prezydent Litwy oceniła, że naruszanie przestrzeni powietrznej państw Sojuszu przez rosyjskie samoloty świadczy o nieodpowiedzialności Moskwy. "Chcieliby, żebyśmy myśleli, że są silni i niebezpieczni, ale to nie demonstracja siły, to demonstracja głupoty" - zaznaczyła Grybauskaite.

Przywódcy państw bałtyckich wyrazili także zadowolenie, że od 1 grudnia na czele Rady Europejskiej stoi przedstawiciel naszej części Europy, były polski premier Donald Tusk.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama