Kolejny problem Brytyjczyków? Dzieci imigrantów
19
Liczba dzieci imigrantów w brytyjskich szkołach wzrosła o 150 tys. w ostatnich trzech latach - donosi brytyjski dziennik 'Daily Express'.
Reklama
Reklama
"To konsekwencja masowej migracji, na którą pozwoliły elity polityczne w naszym kraju" - skomentował informację Alp Mehmet z Migration Watch UK. "Jeśli chcemy poważnie myśleć o ludziach, pozwalać im przyjeżdżać i żyć w takich warunkach, integracja będzie bardzo trudna" - dodał Mehmet.
"Nasze szkoły zwyczajnie nie są przygotowane na przyjęcie pod swój dach tylu uczniów, którzy nie posługują się płynnym angielskim" - stwierdziła Anastasia De Waal z angielskiego think-tanku Civitas.
Jej zdaniem, problem dotyczy głównie szkół podstawowych, gdzie jest najwięcej dzieci, dla których angielski to drugi język. "Dopóki nie zlikwidujemy bariery językowej, dzieci będą traciły podstawy edukacji" - wyjaśniła.
Z danych kuratoriów oświaty w Anglii i Walii wynika, że w londyńskiej dzielnicy Barking & Dagenham jest najwięcej uczniów posługujących się angielskim jako drugim językiem. Liczba tych dzieci wzrosła tam z 34,2 proc. w 2010 roku do 42,4 proc. w 2013 roku - podaje dziennik.
Podobnie jest w Harrow, Hillingdon, Merton i Waltham Forest w Londynie. Natomiast poza stolicą w Peterborough, Coventry, Milton Keynes i Nottingham.
W przeszłości najwięcej dzieci, które nie mówiły po angielsku, pochodziło głównie z krajów azjatyckich, a od 2005 roku - z Europy Wschodniej.
"Daily Express" podaje, że jest 63 275 polskich dzieci w angielskich szkołach - najwięcej w Hull i w Southampton.
Pod artykułem pojawiło się wiele nieprzychylnych imigrantom komentarzy internautów.
"Nasze szkoły zwyczajnie nie są przygotowane na przyjęcie pod swój dach tylu uczniów, którzy nie posługują się płynnym angielskim" - stwierdziła Anastasia De Waal z angielskiego think-tanku Civitas.
Jej zdaniem, problem dotyczy głównie szkół podstawowych, gdzie jest najwięcej dzieci, dla których angielski to drugi język. "Dopóki nie zlikwidujemy bariery językowej, dzieci będą traciły podstawy edukacji" - wyjaśniła.
Z danych kuratoriów oświaty w Anglii i Walii wynika, że w londyńskiej dzielnicy Barking & Dagenham jest najwięcej uczniów posługujących się angielskim jako drugim językiem. Liczba tych dzieci wzrosła tam z 34,2 proc. w 2010 roku do 42,4 proc. w 2013 roku - podaje dziennik.
Podobnie jest w Harrow, Hillingdon, Merton i Waltham Forest w Londynie. Natomiast poza stolicą w Peterborough, Coventry, Milton Keynes i Nottingham.
W przeszłości najwięcej dzieci, które nie mówiły po angielsku, pochodziło głównie z krajów azjatyckich, a od 2005 roku - z Europy Wschodniej.
"Daily Express" podaje, że jest 63 275 polskich dzieci w angielskich szkołach - najwięcej w Hull i w Southampton.
Pod artykułem pojawiło się wiele nieprzychylnych imigrantom komentarzy internautów.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama