Kobiety na Wyspach od wczoraj pracują już za darmo

Eurostat wyliczył, że różnica w zarobkach mężczyzn i kobiet w Zjednoczonym Królestwie wynosi 20%. Oznacza to, iż w porównaniu z panami, panie od 16 października pracują za darmo.

UK wypada źle na tle całej Europy, gdzie średnia różnica rocznych pensji wynosi 17% - podaje dziennik "The Independent". Wielka Brytania jest piąta na niechlubnej liście państw, gdzie kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni. Różnica w zarobkach ze względu na płeć jest wyższa nad Tamizą niż na przykład na Słowacji, w Portugalii czy Szwajcarii.

W związku z tym brytyjski rząd wprowadził w kwietniu tego roku nowy przepis, według którego firmy zatrudniające więcej niż 250 osób muszą do kwietnia 2018 roku opublikować raport zarobków mężczyzn i kobiet.

Najgorsza sytuacja pod tym względem panuje w Estonii, gdzie kobiety już od 23 września pracują za darmo. Niemki nie są teoretycznie opłacane za swoją pracę od 10 października, a panie z Islandii i Finlandii nie będą zarabiać od 30 października.

Włochy i Luksemburg mają najniższy procent różnicy w zarobkach obu płci – 5%. Tam kobiety pracować za darmo będą przez ostatnie dwa tygodnie roku.

Aktywiści brytyjskiej organizacji The Fawcett Society w zeszłym roku wyliczyli, że z obecną różnicą w wypłacaniu pensji kobietom i mężczyznom, Wielka Brytania potrzebować będzie 60 lat, aby załatać tę "finansową dziurę".

The Fawcett Society podało, że posiadanie dzieci jest najczęstszą przyczyną niższych zarobków kobiet na Wyspach.

Do podobnych wniosków doszli eksperci z firmy The Start Up Loans Company. Finansiści wskazali, że jedna na pięć pań w UK nie otrzymuje awansu, podwyżek i bonusów finansowych tylko dlatego, że wychowuje dzieci.