Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Klątwa zdjęta. Legia Warszawa po raz pierwszy pokonała Bruk-Bet Termalicę

Klątwa zdjęta. Legia Warszawa po raz pierwszy  pokonała Bruk-Bet Termalicę
Radość piłkarzy z Warszawy z wygranego meczu.(Fot.Getty Images)
Legia Warszawa pokonała Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 6:0 (2:0) w ostatnim meczu 33. kolejki piłkarskiej ekstraklasy i wciąż traci punkt do Jagiellonii Białystok oraz Lecha Poznań, którego podejmie w środę.
Reklama
Reklama

Wojskowi” po raz pierwszy w historii pokonali zespół z Niecieczy. W dotychczasowych spotkaniach pomiędzy tymi drużynami dwukrotnie wygrała Termalica i tyle samo razy padł remis.

W 12. minucie goście mieli okazję na doprowadzenie do wyrównania, bo groźnie z rzutu wolnego uderzył Patrik Misak. Piłka po jego strzale minimalnie przeszła obok słupka. W odpowiedzi Dominik Nagy przeprowadził groźną akcję, ale jego strzał obronił Trela. Chwilę później Węgier niecelnie dobijał strzał głową Hamalainena.

W 28. minucie Vadis Odjidja-Ofoe z boku boiska dokładnie podał do Miroslava Radovicia, a ten bez trudności skierował piłkę do bramki. W końcówce pierwszej połowy w doskonałej sytuacji znalazł się Misak. Jednak w ostatniej chwili spod jego nóg piłkę wybił Maciej Dąbrowski, który wcześniej zaimponował również efektowną akcją w ofensywie.

Goście powinni rozpocząć drugą część meczu od bramki kontaktowej. Po dobrym dośrodkowaniu Misaka sporo problemów z obroną miał Arkadiusz Malarz, który wybił piłkę przed siebie. W doskonałej sytuacji znalazł się Dawid Nowak, ale fatalnie przestrzelił z bliskiej odległości.

Zamiast bramki kontaktowej padły dwa gole dla „Wojskowych”. W 53. minucie efektowną akcję po przejęciu piłki przeprowadził Nagy. Węgier minął bramkarza gości i skierował piłkę do bramki. Próbował interweniować Artem Putiwcew, ale jego próba wybicia na nic się nie zdała. Niespełna trzy minuty później Guilherme skutecznie egzekwował rzut karny, podyktowany za zagranie ręką Nowaka we własnym polu karnym.

W 74. minucie było już 5:0, a swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Hamalainen. Fin po odzyskaniu piłki w środku pola przeprowadził indywidualną akcję, zakończoną lekkim, precyzyjnym strzałem przy słupku.

Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry wynik spotkania na 6:0 ustalił Valeri Kazaiszwili, który wykorzystał podanie od Odjidji-Ofoe i strzałem z 15 metrów pokonał Trelę.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama