Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kierowcy będą płacić do £24 za wjazd do centrum Londynu

Kierowcy będą płacić do £24 za wjazd do centrum Londynu
Kierowcy w Londynie będą musieli płacić za zanieczyszczanie powietrza. (Fot. Getty Images)
Kierowcy aut z silnikiem diesla będą musieli zapłacić do £24 za dzień jazdy po centrum Londynu. To dotychczas najpoważniejsze obostrzenia wprowadzone w jakimkolwiek dużym mieście.
Reklama
Reklama

To nie koniec planowanych zmian. Burmistrz Londynu Sadiq Khan zapowiedział dziesięciokrotnie poszerzenie obszaru, w którym obowiązywać będzie opłata Congestion Charge.

Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 2019 roku. Opłata za zanieczyszczanie środowiska dla aut z silnikiem diesla wyniesie £12,50 i będzie obowiązywała przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Zostanie ona dodana do £11,50 pobieranych w ramach Congesion Charge, od poniedziałku do piątku, w godzinach 7:00 - 18:00. W efekcie kierowcy będą zmuszeni płacić nawet £24 dziennie.

Właściciele autobusów, autokarów i ciężarówek za wjazd do strefy niskiego zanieczyszczenia (ULEZ - Ultra-Low Emission Zone) będą musieli zapłacić £100. Z opłaty zwolnione zostaną jedynie czarne taksówki.

Początkowo strefa ULEZ będzie obejmowała taki sam obszar jak rejon, w którym obowiązuje Congestion Charge. Z czasem będzie ona jednak znacznie poszerzona. Od 2020 roku, dla ciężarówek i autobusów rozszerzona zostanie na cały Londyn (Greater London). Od 2021 roku zmiana ta obejmie również vany i auta osobowe.

Proponowane zmiany zostaną jeszcze skonsultowane z mieszkańcami stolicy. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że zmiany zostaną wprowadzone, zwłaszcza w obliczu presji, jaka jest wywierana na Londyn w związku z dużym zanieczyszczeniem powietrza.

Już od października tego roku kierowcy aut sprzed 2006 roku, zarówno na benzynę, jak i diesla, zmuszeni będą ponosić £10 opłaty T-Charge (Toxicity Charge) dziennie. 8 kwietnia 2019 roku zostanie ona jednak zastąpiona przez opłatę ULEZ.

Sadiq Khan nie zdecydował się na wprowadzenie całkowitego zakazu poruszania się po Londynie autami o napędzie spalinowym, tak jak to zrobiły władze Paryża, Madrytu czy Aten. Argumentował, że niektóre najnowsze auta diesla zanieczyszczają środowisko w mniejszym stopniu niż te na benzynę.

Londyn jest jednym z regionów Wielkiej Brytanii, gdzie jakość powietrza nie spełnia norm. Skażone powietrze może przyczyniać się do wielu różnych chorób, takich jak zawał mięśnia sercowego, choroby płuc czy udar mózgu. Naukowcy podkreślają, że rocznie około 9,4 tysięcy londyńczyków umiera przedwcześnie na skutek zanieczyszczonego powietrza.

Za ten stan rzeczy odpowiedzialne są przede wszystkim silniki diesla, których spaliny są szybko i łatwo przyswajalne przez organizm. Największy wpływ na zanieczyszczenie mają autobusy, taksówki oraz furgonetki.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama