Kierowca autobusu obrażany, bo był Polakiem
“On jest pie*** nazistą. Jest Polakiem. Nie jest stąd” - to tylko przykłady wyzwisk, jakimi zarzuciły Marcina Tartanowicza 61-letnia Frances Duggan oraz 52-letnia Annette Hay.
Do incydentu doszło 18 sierpnia ubiegłego roku podczas wieczornego kursu ze stolicy Szkocji do Leven (hr. Fife).
“Próbowały otworzyć okno i zaczęły się kłócić z innymi pasażerami. Jedna z nich zapytała drugiej: Dokąd jedzie ten kierowca? Tamta odpowiedziała: Jest Polakiem. Nie wie, dokąd jedzie” - zeznał w sądzie poszkodowany.
Potem posypały się dalsze wyzwiska.
“Gdy autobus się zatrzymał, para otworzyła siłą drzwi i wytoczyła się na zewnątrz. Jedna z kobiet przewróciła się na asfalt” - relacjonuje “The Courier”.
Zdarzenie nagrał telefonem jeden z pasażerów.
“To był najgorszy atak, jakiego kiedykolwiek doznałem. Świadczę usługi publiczne. Nie robię nic złego” - zastrzegł Polak.
Szeryf Simon Collins skazał kobiety na 150 godzin prac społecznych.