Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Khan: "Jestem dumny z bycia muzułmaninem, ale jestem też Brytyjczykiem"

Khan: "Jestem dumny z bycia muzułmaninem, ale jestem też Brytyjczykiem"
Laburzystowski kandydat na burmistrza Londynu Sadiq Khan, który jest faworytem sondaży w dzisiejszych wyborach, skrytykował wczoraj 'desperacką kampanię' konserwatystów, którzy wykorzystują m.in. fakt, że jest muzułmaninem.
Reklama
Reklama

Khan to urodzony w Londynie syn pakistańskich imigrantów, prawnik zajmujący się prawami człowieka i były minister. Ma ok. 10-15 punktów procentowych przewagi nad głównym rywalem, konserwatystą Zakiem Goldsmithem.

"Jestem rozczarowany, że konserwatyści i Zac Goldsmith postanowili prowadzić kampanię negatywną, która dzieli i która staje się coraz bardziej desperacka" - stwierdził kandydat, odwiedzając w ramach kampanii jeden z rynków w południowym Londynie.

"Pozostanę pozytywny aż do zamknięcia lokali wyborczych o godz. 22:00. Miejmy nadzieję, że jeśli wygram, to będę burmistrzem, który na nowo zjednoczy miasto, zjednoczy różne wspólnoty" - dodał.

Goldsmith od miesięcy stara się skojarzyć w głowach wyborców Khana z ekstremistami islamskimi, twierdząc, że publicznie występował z nimi przy tych samych okazjach. AFP pisze, że wczoraj podobnego zabiegu używał w Izbie Gmin premier David Cameron, wspierający kandydata torysów.

Khan wielokrotnie odpierał tego rodzaju ataki, twierdząc, że owszem, spotykał się z ekstremistami islamskimi, ale robił to służbowo jako prawnik zajmujący się prawami człowieka. Podkreślał, że przy każdej takiej okazji wyraźnie odcinał się od ich "podłych" poglądów.

Khan w przeszłości głosował w parlamencie za małżeństwami homoseksualnymi (to jedna z reform wprowadzonych przez konserwatywny rząd Camerona), za co ktoś groził mu śmiercią.

"Jestem londyńczykiem, jestem Brytyjczykiem, jestem wyznania muzułmańskiego i oczywiście jestem dumny z bycia muzułmaninem. Mam korzenie pakistańskie. Jestem ojcem, mężem i od dawna kibicem Liverpoolu. Jestem tym wszystkim" - podsumował kandydat.

Pozycja burmistrza Londynu jest wyjątkowo istotna w brytyjskiej polityce. Piastująca to stanowisko osoba staje się jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków w kraju. Burmistrz zarządza m.in. budżetem miejskim w wysokości 16 miliardów funtów, mając wiele prerogatyw dotyczących transportu publicznego, policji, planu zagospodarowania i inwestycji na terenie miasta, kultury i ochrony środowiska.

Mieszkańcy Londynu wybiorą dzisiaj także 25 członków Zgromadzenia Londyńskiego. W Walii, Szkocji i Irlandii Północnej wybrani zostaną deputowani do narodowych parlamentów.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama