Kanadyjczycy pokazują Londynowi, jak pomagać bezdomnym
Kiedy na zewnątrz luksusowego bloku, w samym centrum Londynu, zainstalowano wystające z ziemi metalowe kolce, które miały zniechęcić bezdomnych do spania pod budynkiem, na pomysłodawców spadła lawina krytyki.
Sam burmistrz Londynu Boris Johnson nazwał kolce „ohydnym, bezcelowym i głupim” planem. Jednak słowa te nie wystarczyły, aby uspokoić mieszkańców stolicy. Jak informuje dziennik „The Independent”, londyńczycy zarzucają Johnsonowi, że miasto niewiele robi, aby pomóc śpiącym na ulicach metropolii. Mieszkańcy Londynu sugerują, żeby inspirację do pomocy bezdomnym czerpać od organizacji charytatywnych z Vancouver.
Jedna z takich organizacji - RainCity Housing, która prowadzi schroniska dla bezdomnych w Vancouver - ustawiła w tym mieście specjalne ławki z zadaszeniem w parkach i na ulicach. Wiaty mają chronić śpiących przed deszczem i wiatrem, a dodatkowo na każdej z nich znajduje się adres najbliższego schroniska, w którym bezdomni mogą szukać pomocy.
W ciągu dnia miejsca te mają służyć mieszkańcom miasta jak zwykłe ławki, na których można poczekać na autobus, odpocząć czy poczytać książkę. W nocy natomiast mogą być zbawieniem dla ludzi bez dachu nad głową.