Jutro protest przeciwko przyjazdowi Trumpa do Londynu
W kwietniu br. Biały Dom potwierdził, że 13 lipca Trump przyleci do Londynu. Ostatecznie zdecydowano, że nie będzie to oficjalna wizyta, a jedynie wizyta robocza", podczas której prezydent USA spotka się z premier Theresą May oraz brytyjską królową.
Jednak głowa państwa Stanów Zjednoczonych raczej nie ma co liczyć na ciepłe przyjęcie londyńczyków.
Na wydarzeniu na Facebooku o nazwie "Protest Trump's Visit" już ponad 133 tys. osób wyraziło "zainteresowanie" dołączeniem to protestu, a 47 tys. deklaruje, że wyjdzie tego dnia na ulice.
Przeciwnicy Trumpa planują spotkać się o godz. 14:00 pod siedzibą BBC, a następnie przejść na Trafalgar Square - informuje "Metro".
Trump początkowo planował odwiedzić Wielką Brytanię w styczniu przy okazji otwarcia nowej ambasady USA w Londynie. Wizyta jednak została odwołana. Jako oficjalny powód Trump podał, że to jego gest dezapropaty na decyzję poprzedniej administracji w sprawie relokacji placówki.
Nieoficjalnie mówiło się jednak, że prezydent obawiał się społecznych protestów. Pod petycją przeciwko wizycie nowego prezydenta USA w Wielkiej Brytanii podpisało się ponad 1,8 mln osób.