Jubilee Polish Charity Orchestra played in the Irish capital

W ciągu tych 10 lat WOŚP w Dublinie zebrał ponad 160 000 euro. O tym, jaka kwota zasili rachunek Orkiestry dzięki Polakom w Irlandii, będzie wiadomo dopiero jutro, jednak - jak twierdzą organizatorzy - wszystko wskazuje na to, że tegoroczna zbiórka przyniesie znaczne lepsze rezultaty niż w roku poprzednim, kiedy zebrano 22 tys. euro.

Już w sobotę (tj. 10 stycznia) z rana odbył się WOŚP POSK trekking. Była to zorganizowana przez Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny w Dublinie wyprawa w góry Wicklow, malowniczo położone górzyste tereny na południu Dublina.

W tym samym czasie, w polskiej szkole "SEN" odbyły się liczne imprezy okolicznościowe połączone z akcją zbiórki pieniędzy dla Orkiestry. Był bal przebierańców, Smok Wawelski, grała gwiazda wieczoru - Max Band, a najstarsi mogli podziwiać samochody rodem z PRL-u.

W Smock Alley Theatre zorganizowane zostały warsztaty teatralne, gdzie przedstawiana była „Świtezianka” Adama Mickiewicza. W sobotę wieczorem, w klubie „Passion” zagrał DJ Milkwish, znany z Polski z największych imprez i festiwali.

Następnego dnia w Swords - miejscowości położonej na północ od Dublina - miała miejsce "Psia Orkiestra". Setki ludzi zebrało się, by spotkać z trenerami psów. Odbyły się loterie, konkursy, a przede wszystkim można było skonsultować wszelkie informacje o czworonogach. Wybierano psy w różnych kategoriach, np. najszybszy pies WOŚP bądź też najładniejszy pies Orkiestry.

Wielki Finał WOŚP przypadł w dwóch łączonych lokalach Living Room i Fibber Magees w centrum Dublina. Impreza prowadzona była przez Roberta Leszczyńskiego, znanego krytyka muzycznego. Na scenie zaprezentowało się ponad 15 zespołów i muzyków. Była loteria fantowa, a chętni mieli możliwość nabycia okolicznościowego kalendarza WOŚP, wspierającego akcję Jurka Owsiaka.

Loteria z fantami cieszyła się wielką popularnością. Można było wygrać tablet oraz piłkę podpisaną przez Roberta Lewandowskiego. Trafiła ona do 11-letniego mieszkańca Dublina, który nie krył, że tak cenną pamiątką raczej nie zamierza grać na boisku.

Punktualnie o 19:00 wypuszczono Światełko do Nieba. Licznie zebrani wraz z rodzicami najmłodsi uczestnicy akcji wypuścili dziesiątki balonów ze specjalną świecącą wewnątrz lampką, które wzniosły się wysoko ponad całą irlandzką stolicę.

Przez cały czas trwania Finału uczestnicy akcji rozkoszowali się potrawami z grila, chlebem ze smalcem, bigosem oraz kuchnią wegetariańską, przygotowaną specjalnie na tę okoliczność.

W tegorocznej "orkiestrowej" kweście w Dublinie i okolicy uczestniczyło kilkanaście tysięcy osób.