Johnson: Brexit is the beginning of a new era of friendly cooperation with the EU
"Najważniejszą rzeczą do powiedzenia dziś wieczorem jest to, że nie jest to koniec, ale początek. To jest moment, w którym nastaje i kurtyna idzie w górę otwierając nowy akt. To chwila prawdziwej narodowej odnowy i zmiany" - podkreślił premier Boris Johnson w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Wyjście Wielkiej Brytanii z UE to konsekwencja referendum przeprowadzonego 23 czerwca 2016 r., w którym za takim rozwiązaniem opowiedziało się 52 proc. głosujących.
Wystąpienie z Unii nie kończy jeszcze ciągnącego się przez 3,5 roku procesu Brexitu, bo w trakcie okresu przejściowego Londyn i Bruksela muszą zawrzeć porozumienie o przyszłych relacjach, przede wszystkim handlowych.
Tonight we are leaving the European Union. pic.twitter.com/zZBsrf4BLe
— Boris Johnson (@BorisJohnson) January 31, 2020
Pomimo symbolicznej doniosłości tego wydarzenia, oficjalne obchody w Wielkiej Brytanii były bardzo stonowane. Wczoraj w ciągu dnia odbyło się wyjazdowe posiedzenie rządu w Sunderland w północno-wschodniej Anglii, co symbolicznym wyborem, bo to jeden z okręgów w tym mieście jako pierwszy podał po referendum, że wygrali tam zwolennicy wyjścia z UE. Natomiast wieczorem Johnson wydał na Downing Street przyjęcie dla ministrów, współpracowników i działaczy partyjnych.
Rezygnacja z wielkiej fety była celowym działaniem - kilka lat sporów o Brexit mocno podzieliły kraj i publiczne świętowanie przez premiera zwycięstwa nie pomogłoby w zaleczeniu tych podziałów. A Johnson po zwycięstwie w grudniowych wyborach do Izby Gmin nie raz deklarował, że teraz jest czas na pojednanie.
Czytaj więcej:
W brytyjskiej prasie zróżnicowane oceny wyjścia z UE
Ekspert o Brexicie: Zaczyna się czas niepewności co do relacji Polska-UK
Kidawa-Błońska: To smutny dzień, ważne, by prawa Polaków były respektowane