Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jaka przyszłość czeka polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii?

Jaka przyszłość czeka polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii?
Co stanie się z prawie milionem Polaków z Wielkiej Brytanii? (Fot. Getty Images)
Rząd w Londynie robi wszystko, aby ograniczyć liczbę imigrantów na Wyspach. Jeśli przeforsuje swoje propozycje w Brukseli, będzie to cios dla setek tysięcy Polaków mieszkających na Wyspach - donoszą zarówno polskie, jak i brytyjskie media.
Reklama
Reklama

W Wielkiej Brytanii od kilku miesięcy toczy się dyskusja związana z ograniczeniem liczby imigrantów w tym kraju. Sprzyja jej coraz większa popularność antyeuropejskiej partii UKIP i zapowiadane na 2017 rok przez brytyjski rząd referendum dotyczące przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.

Imigranci to - poza sytuacją ekonomiczną Zjednoczonego Królestwa - temat numer jeden dla premiera Davida Camerona. Eksperci podkreślają, że aby utrzymać się u władzy po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, brytyjski premier musi zrealizować swój plan, a mianowicie  ograniczyć liczbę przyjezdnych z krajów unijnych - pisze "Rzeczpospolita". Dziennik przypomina przy okazji wywiad ministra pracy Iaina Duncana Smitha dla „Daily Telegraph”. Brytyjski minister podkreśla w nim, iż swobodne przemieszczanie osób w krajach UE musi być ograniczone.

”Brytyjski minister pracy proponuje, aby obywatele Unii Europejskiej nie mogli już przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii. Można przypuszczać, że te kwoty nie dotyczyłyby tylko liczby imigrantów, ale także ich wieku” - tłumaczy “Gazecie Wyborczej" Bartosz Marczuk, wydawca “Rzeczpospolitej”.

“Kwoty dotyczyłyby także wieku czy wykształcenia. Ta propozycja oznaczałaby dla przeciętnego Polaka, że mieszkaniec Siedlec czy Słupska nie mógłby już wsiąść do samolotu i wyjechać na Wyspy, ale musiałby przejść przez brytyjskie urzędnicze sito, by tam swobodnie móc pracować” - dodaje Marczuk.

Wcześniej i polskie, i brytyjskie media donosiły, że rzekomą ceną za stanowisko Donalda Tuska na czele Rady Europejskiej są polscy imigranci z Wielkiej Brytanii. A ówczesny szef polskiego rządu miał obiecać Londynowi - w zamian za poparcie - zmianę unijnego prawa dotyczącego między innymi swobodnego przemieszczania się europejskich robotników.

Sami Polacy mają takie przeświadczenie, że zarówno brytyjscy, jak i polscy politycy przypominają sobie o rodakach z Wysp i komplementują ich tylko w czasie przedwyborczej walki. W Wielkiej Brytanii trend ten jednak mocno odchyla się w stronę ataków na „niepotrzebnych” w kraju - obwiniając właśnie imigrantów za wszelkie niepowodzenia i porażki brytyjskich polityków.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama