Irlandczycy na nowo pokochali gin
“Choć ogólnie rzecz biorąc na Zielonej Wyspie od 2001 roku systematycznie spada spożycie alkoholu, to sektor nadrabia straty eksportem” – twierdzi William Lavelle, prezes ISA.
W ostatnich latach sprzedaż irlandzkich alkoholi za granicą wzrosła o jedną trzecią. Z kolei w kraju handel napędza powrót mody na picie ginu. Dzięki temu w latach 2014-2016 na Wyspie podwoiła się ilość producentów wyrobów spirytusowych, a wartość sprzedaży w ubiegłym roku wzrosła o 6,1% - do €805 mln.
Według organizacji wspierającej firmy i pracodawców Ibec, w tym roku wynik będzie jeszcze lepszy, a ze względu na to, że irlandzki gin przebił się na zagraniczne rynki. Na świecie rośnie też stale zainteresowanie whiskey z Zielonej Wyspy – w ciągu ostatnich 5 lat jej eksport wzrósł o 135%.
Pomimo rosnącego zainteresowania jałowcowym trunkiem, ulubionym alkoholem spirytusowym Irlandczyków pozostaje wódka. Jej sprzedaż jednak spadła w ostatniej dekadzie o jedną czwartą.
Obecnie 56% alkoholi spirytusowych pitych na Zielonej Wyspie pochodzi z rodzimych gorzelni.
Według ISA, w irlandzkim sektorze spirytusowym zatrudnionych jest 1 550 osób, a ich pensje wynoszą w sumie €88 mln rocznie.