Irish senator: "The government spends millions of euro for children living in Poland"
Największymi odbiorcami irlandzkich Child Benefit okazali się Polacy, których dzieci nie mieszkają na wyspie. Departament Opieki Socjalnej wydał tym samym 7 473 060 euro na polskie dzieci mieszkające poza Irlandią, choć urodzone na wyspie.
Miliony euro z irlandzkich zasiłków na dzieci docierają do swoich odbiorców. Problem tylko w tym, że nie mieszkają oni na Zielonej Wyspie. Dziennikarze „Irish Mirror” dotarli do informacji, iż rocznie budżet państwa wydaje 12,4 mln euro zasiłków na dzieci, które nie mieszkają w Irlandii.
Spośród wszystkich 4 779 odbiorców aż 69% mieszka w Polsce. W samym tylko 2014 roku przekazano również równowartość 4,2 mln euro dla osób pobierających zasiłki dla bezrobotnych, lecz nie mieszkających na wyspie.
Senator Ronan Mullen twierdzi, że to „skandal”, z którym obecny rząd Endy Kenny'ego nic nie robi:
“Gabinet premiera robi niewiele, aby ochronić irlandzkiego podatnika przed odpływem środków z kraju, uważając, że to dyrektywy unijne regulują politykę przyznawania benefitów, zamiast samemu coś z tym zrobić” – wskazuje senator.
Polacy otrzymujący świadczenia na swoje dzieci mieszkające w Polsce stanowią najliczniejszą grupę, bo aż 4 tys. 613 osób. Otrzymują one miesięcznie po 135 euro.
Problemem, na który wskazał senator, jest spora liczba osób pobierających świadczenia podczas pobytu za granicą. Tygodniowo irlandzki Urząd Opieki Socjalnej przelewa ponad 80 tys. euro na konta bezrobotnych osób nie mieszkających na wyspie.
Pośród narodowości najczęściej pobierających świadczenia, a będących poza wypłacającym je krajem, są Hiszpanie. Na drugim miejscu znajdują się Polacy.