Ireland has been struggling with the lack of new housing

Mieszkańcy Irlandii borykają się nie tylko ze zmniejszonymi świadczeniami dodatku na mieszkanie od państwa. Dużą przeszkodę dla tych, którzy chcieliby kupić wymarzony dom, stanowi również wprowadzona przez Bank Centralny stawka minimalnego wkładu, który musi wnieść każdy starający się o kredyt mieszkaniowy. Wynosi on obecnie 20% wartości nieruchomości.

Sprawą powstawania lokali może się jednak zająć Krajowa Agencja Zarządzania Aktywami (NAMA), która zamierza przeznaczyć dość poważne środki na wybudowanie nowych domów i mieszkań. Jest skłonna ona przeznaczyć 450 milionów euro na wybudowania ok 1,5 tys. domów w Dublinie i pozostałych częściach kraju.

Pierwotne plany NAMA zakładały oddanie do użytku 1 tys. nieruchomości. Liczba ta jednak została zwiększona o 50% w wyniku nadwyżki popytu nad podażą na rynku irlandzkich nieruchomości. Wiele z tych lokali przeznaczonych zostałoby na cele socjalne – informuje Independent.ie.

Jakkolwiek powyższa liczba to niezbędne minimum na coraz ciaśniejszym rynku lokali oddawanych do użytku, to do końca 2016 roku planowane jest oddanie 4,5 tys. nowych domów i mieszkań.

“Cel, który sobie założyliśmy do końca 2014 roku, to 1 000 oddanych mieszkań. Został on jednak zwiększony o dodatkowe lokale w wyniku popytu nie tylko prywatnych osób, ale również zapotrzebowania socjalnego” – brzmi oświadczenie NAMA.

Południowa część Dublina, zwana dość często przez mieszkańców "sypialnią miasta", zgłasza największe zapotrzebowanie. Spośród wszystkich lokali, przyznawanych poszczególnym dzielnicom irlandzkiej stolicy, Urząd Miasta Dublina-Południe dostaje jedynie 1/3 lokali.

Irlandzkie nieruchomości wciąż utrzymują się na rekordowo wysokim poziomie. Jednak już w ostatnim kwartale 2014 zanotowały one minimalny spadek cen (-0,1%).