Hundreds more DNA records of terrorism suspects deleted
Ponad 800 domniemanych terrorystów może spać spokojnie przez opieszałość brytyjskiej policji. „Błędy proceduralne” doprowadziły do usunięcia odcisków palców oraz innych informacji personalnych podejrzanych z baz rządowych.
Przepisy wskazują, że materiał biometryczny może być przechowywany jedynie przez 6 miesięcy, jeśli funkcjonariusze nie przedstawią zarzutów danej osobie. Później musi zostać zniszczony. Wyjątkiem jest jednak sytuacja, w której przestępcy zostaną uznani za „wyjątkowo niebezpiecznych” i potrzeba więcej czasu, aby zgromadzić dowody.
Wiadomość ta oburzyła opinię publiczną, która obawia się o swoje bezpieczeństwo. Poseł Partii Konserwatywnej Tim Loughton określił zaistniałą sytuację jako „przerażającą” i skrytykował policję za uchybienia w kwestiach technicznych.
„Pracujemy nad stworzeniem kompleksowego planu, który nie dopuści do powtórzenia podobnej sytuacji” - zapewnił jeden z policjantów Alan Barr.
Brytyjska policja każdego dnia zatrzymuje osoby podejrzane o terroryzm. Ze statystyk prowadzonych przez policję wynika, że ponad 800 brytyjskich dżihadystów wyjechało do Syrii i Iraku, by walczyć po stronie Państwa Islamskiego. Połowa z nich wróciła do kraju.