Polscy oszuści zapłacą tysiące funtów za okradanie rodaków
Polaków, których sprowadzili bracia Markowscy, wysyłano do pracy w magazynie Sports Direct w Shirebrook. Pracownicy po przyjeździe wysyłani byli do domów w Nottingham, w których znajdowało się nawet 10 osób. Następnie konfiskowano im dokumenty tożsamości, karty kredytowe oraz zakładano w ich imieniu konta w banku.
Wszystkich Polaków trzymano "w całkowitej izolacji" i ograniczano ich kontakt z otoczeniem do minimum. Na pracy 18 polskich imigrantów Erwin i Krystian Markowscy zarobili dziesiątki tysięcy funtów. Zostali skazani na 6 lat pozbawienia wolności, ale w wyniku dalszego dochodzenia okazało się, że wykonywany przez nich proceder, który miał miejsce pomiędzy sierpniem 2010 a sierpniem 2016 roku, miał o wiele większą finansową skalę niż przypuszczano.
Krystian przelewał dziesiątki tysięcy funtów na konto matki w Polsce. Obaj bracia byli też właścicielami nieruchomości w rodzinnym kraju, do czego wcześniej się nie przyznali.
19 stycznia br. sąd w Nottingham orzekł, że Krystian Markowski wzbogacił się na swoich rodakach o £184 280 i będzie musiał zwrócić £97 650.
Erwin Markowski zarobił na okradaniu innych £122 306 i musi oddać £70 000.
Obaj skazani muszą spłacić ten "dług" w ciągu 3 miesięcy - w przeciwnym razie Krystianowi zostanie doliczona kara 15 miesięcy pozbawienia wolności, a Erwinowi - dodatkowe 12 miesięcy.
£4 166 z tej kwoty zostanie zrekompensowane dwóm ofiarom braci Markowskich, w ramach zwrotu ich niedopłat do pensji.