Gdzie spędza urlop irlandzka Polonia?
„W tym roku wraz z całą rodziną udajemy się na wakacje do Stanów Zjednoczonych” – zaczyna 25-letnia Martyna. „Mamy rodzinę w Chicago, która już nie raz nas zapraszała i w tym roku postanowiliśmy ich odwiedzić. Stany są duże i można wiele zobaczyć, ale mnie najbardziej interesuje Jezioro Michigan, które jest ponoć przeogromne” – dodaje Martyna.
Pomimo iż słońce w Irlandii zagościło w te wakacje na dobre, 33-letni Grzegorz zdecydował się na urlop w Polsce. „Nie spodziewałem się takich upałów w kraju. W Dublinie gorąco, ale lipcowe temperatury w Polsce były aż kłopotliwe. Człowiek pocił się na potęgę. Jedyne, o czym wciąż myślałem, to by jak najszybciej nadszedł wieczór, by w spokoju wypić zimne piwo” – informuje z uśmiechem.
„Wraz z dziewczyną postanowiliśmy polecieć na urlop do Włoch, a konkretnie na Sardynię” – rozpoczyna 34-letni Darek. „Moja dziewczyna bardzo chciała zobaczyć tę wyspę, więc zdecydowaliśmy, że lecimy. We wrześniu, przy okazji meczu Gibraltar – Polska zamierzam jeszcze odwiedzić południową część Hiszpanii i Portugalii, gdzie niejednokrotnie już byłem” – kończy Darek.
32-letnia Magda już jest dawno po wakacjach. Wraz z grupą kilku koleżanek wybrała się w połowie czerwca na Baleary. „Wakacje spędziłam na Majorce wraz z kuzynką i jej koleżankami. Było ciepło, mnóstwo turystów i wspaniałe imprezy do rana. Wprawdzie ceny pozostawiały wiele do życzenia, szczególnie wejściówek do lokali, lecz mimo wszystko polecam to miejsce. W przyszłym roku już zdecydowałam, że chciałabym zobaczyć Wyspy Kanaryjskie” – podsumowuje Polka.
„Jak co roku, w każde wakacje udajemy się wraz z mężem w inne miejsce w Europie” – mówi nam 38-letnia Dominika. ”Dwa lata temu byliśmy w kraju Basków, na północy Hiszpanii, zeszłe wakacje spędziliśmy w Catanii na Sycylii, a pod koniec sierpnia będziemy zwiedzać węgierskie winnice okolicy Balatonu. Staramy się odkrywać ciekawe zakątki Europy, gdyż wciąż ma nam ona bardzo wiele do zaoferowania” – dodaje mężatka.
„Za dwa tygodnie lecę na urlop do Szwajcarii” – informuje nas 30-letni Dawid. „Odwiedzę brata, który tam pracuje i zwiedzę przy okazji Bazyleę. Często w zimie na narty udaję się właśnie w Alpy, stąd mam ten sentyment do szwajcarskich stron. Wprawdzie nie są to najtańsze okolice, ale któż z nas oszczędza na wakacjach?” – kończy nasz rozmówca.