Holenderka będzie musiała opuścić UK, choć mieszka na Wyspach od 30 lat

Mąż Holenderki, Patrick, jest ciężko chory. Kobieta zajmuje się więc małżonkiem każdego dnia. Urzędnicy sugerują, że po Brexicie będzie musiała opuścić Zjednoczone Królestwo. Cooper o pomoc poprosiła swoją lokalną parlamentarzystkę - Sarah Wollaston.

Okazało się, że powodem odmowy stałej rezydentury przez Home Office był fakt, że Holenderka w latach, kiedy była samozatrudniona, nie miała odpowiednio wysokich dochodów i wykupionego prywatnego ubezpieczenia CSI, czyli Comprehensive Sickness Insurance.

“Prowadzę własną działalność i płacę składki na NIN, ale niestety nie mam odpowiednich dochodów, aby kwalifikować się do otrzymania stałej rezydentury” - podsumowała Holenderka z Kent.

W podobnej sytuacji znalazła się Holenderka, której historię opisywaliśmy na portalu Londynek.net pod koniec 2016 roku. Kobieta, która mieszka w Wielkiej Brytanii od 24 lat, usłyszała od urzędników Home Office, że będzie lepiej jeśli zacznie przygotowywać się do opuszczenia tego kraju. Kobieta ma dwoje dzieci z rdzennym Brytyjczykiem.

Monique Hawkins jest absolwentką Wydziału Matematycznego Cambridge University, pracuje i mieszka w hrabstwie Surrey prawie ćwierć wieku. Nie boi się deportacji, a swoją historię opowiedziała brytyjskim dziennikarzom, aby pokazać, do jakich absurdów dochodzi w Home Office.

Osoby zainteresowane ubieganiem się o brytyjskie obywatelstwo zachęcamy do zapoznania się z naszym artykułem "Myślisz o brytyjskim obywatelstwie? Zacznij od karty rezydenta".

Jak ubiegać się o brytyjską rezydenturę wyjaśniamy w naszym dziale Poradnik Polaka w UK tutaj.